Sebastian Staszewski, dziennikarz serwisu Sport.pl, zamieścił na Twitterze fotografię wykonaną w trakcie zgrupowania reprezentacji Polski w Arłamowie. Na zdjęciu widzimy, w jaki sposób jedna z kibicek naszej kadry postanowiła zdobyć autograf Jana Bednarka.
Zdeterminowana kibicka postanowiła za wszelką cenę sprawić, by Jan Bednarek, obrońca angielskiego Southampton FC, podpisał się jej na piłce. W tym celu pani postanowiła przywiązać futbolówkę do sznurka, dołączyć do niej pisak i… spuścić ją na linie ze swojego balkonu prosto w ręce kadrowicza Adama Nawałki.
„Konkurs na pomysł na zdobycie autografu można uznać za zakończony. Wygrała pani, która w worku na sznurku spuściła na balkon Janka Bednarka piłkę i mazak” – napisał Staszewski.
Konkurs na pomysł na zdobycie autografu można uznać za zakończony. Wygrała pani, która w worku na sznurku spuściła na balkon Janka Bednarka piłkę i mazak? #Arlamow pic.twitter.com/TT8VbGBGAs
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) 3 czerwca 2018
Zdjęcie momentalnie podbiło media społecznościowe.
Ok,wszystko fajnie pieknie,ale czy oni nie powinni miec odrobiny swietego spokoju? To sa świetne obrazki,szczescie dzieciakow etc ale cala otoczka medialna i zamieszanie wokol kadry przerasta przygotowania do innych turniejów w ostatnich latach
— Marcin Łoś (@los_iek) 3 czerwca 2018
PZPN ma całe 1 piętro.
— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) 3 czerwca 2018
Ogrodzić to dwumetrowym płotem, tak jak to było z Portugalia gdy była w hotelu, w Opalenicy podczas Euro2012, tylko nikt ze sztabu ani z piłkarzy tego głośno nie powie bo „dziennikarze” i „kibice” by ich zjedli i byłby to marketingowy strzał w kolano. #Arłamow
— gracjan (@GracjanMac) 3 czerwca 2018
Co ciekawe to nie pierwsza kuriozalna sytuacja z udziałem Jana Bednarka. Wcześniej jedna z pań postanowiła, że zdobędzie autograf od piłkarza i podsunęła mu pod nos… koszulkę Legii Warszawa. Zawodnik odmówił złożenia podpisu na trykocie „Wojskowych”, ponieważ przez wiele lat związany był z Lechem Poznań.
„Według relacji, którą za pośrednictwem Twittera przekazał Marcin Lew, były dziennikarz sportowy „Gazety Wyborczej” i serwisu sport.pl, Bednarek „grzecznie odmówił”. „Na tej koszulce się nie podpiszę” – miał powiedzieć defensor „Świętych” – pisaliśmy relacjonujące całe zdarzenie na łamach naszego portalu.
źródło: Twitter
Fot. YouTube/Southampton FC