Lukas Podolski przeszedł operację. Nie wiadomo, co mu dolega

Lukas Podolski, były reprezentant Niemiec, a obecnie zawodnik japońskiego Vissel Kobe, przeszedł operację. Piłkarz poinformował o tym za pośrednictwem Twittera. Nie ujawnił jednak, dlaczego trafił na stół operacyjny.

Lukas Podolski ogłosił za pośrednictwem Twittera, iż przeszedł operację. Piłkarz nie zdradził jednak, dlaczego trafił „pod nóż”. Na zdjęcia widać jednak, że zawodnik japońskiego Vissel Kobe ma opatrunek na głowie. Można więc się domyślać, iż właśnie w tej części ciała przeprowadzony został zabieg.

Urodzony w Polsce piłkarz, który występował dla dorosłej reprezentacji Niemiec, oznajmił, że operacja przebiegła pomyślnie. Dodał też, iż ma nadzieję, że już niebawem poczuje się znacznie lepiej. Podkreślił jednak, że nie wiem, ile czasu zajmie mu powrót do pełnej dyspozycji. „Zawsze jestem wojownikiem” – napisał Lukas Podolski.

Zawodnik podziękował również lekarzowi Simonowi Preussowi.

Lukas Podolski po operacji. Co mu dolega?

Nie ma żadnych oficjalnych informacji dotyczących operacji, którą przeszedł Lukas Podolski. On sam również nie ujawnia żadnych szczegółów.

Zawodnik poinformował jedynie, że trafił do szpitala. Miało to miejsce 2 czerwca. „Pauzował przez to w ligowym meczu. Zapewnił wówczas, że to tylko wirus i niedługo wróci do gry” – podaje serwis Sportowe Fakty, który ujawnia, że zamiast na japońskie boiska „Poldi” wrócił do Europy. Konkretnie do Kolonii, gdzie przeszedł wspomnianą operację.

Dziennikarz Sportowych Faktów podają, że nie wiadomo, czy Lukas Podolski wróci do gry w japońskiej lidze. Niemieckie media donoszą z kolei, że były reprezentant tego kraju może całkowicie zmienić kierunek i przenieść się do… Meksyku. Tam jego nowym pracodawcą miałby zostać zespół FC Monterrey.

Wydaje się, że smakiem będą musieli obejść się natomiast kibice Górnika Zabrze. Kilka lat temu Podolski obiecał bowiem, że na koniec kariery przywdzieje trykot tego klubu. Tymczasem zawodnik zwiedza kolejne zespoły, a o jego możliwym powrocie do Polski nie słychać. Tym razem również niewiele wskazuje na to, aby doświadczony piłkarz miał przybyć na Śląsk i rozpocząć grę w Górniku.

źródło: Sportowe Fakty, Twitter