Wiele wskazuje na to, że Łukasz Teodorczyk opuści Anderlecht Bruksela. Polak otrzymał ofertę z włoskiego Udinese.
O transferze Teodorczyka mówi się od momentu inauguracji ligi belgijskiej. Polak nie znalazł się w kadrze meczowej zarówno na pierwszy, jak i na dwa kolejne mecze. W ten sposób trener oraz władze klubu dają mu do zrozumienia, że w Brukseli nie ma już czego szukać. Sytuację „Teo” utrudnia również fakt, iż reprezentant Polski ma jeden z najwyższych kontraktów w klubie, który w dużym stopniu obciąża budżet „Fiołków”.
Po otrzymaniu wyraźnego sygnału ze strony szkoleniowca do pracy wziął się agent zawodnika, który zaczął szukać chętnych na pozyskanie Polaka. Serwis sportowefakty.pl podaje, że Teodorczykowi najbliżej do włoskiego Udinese Calcio. Włosi mieli złożyć Anderlechtowi ofertę i rozpocząć negocjacje z „Teo”. Portal informuje, że wiele wskazuje na to, iż kluby dojdą do porozumienia i zawodnik ostatecznie przeniesie się na Półwysep Apeniński.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Wcześniej media podawały, iż zainteresowanie Teodorczykiem wyrażają takie kluby jak: Galatasaray Stambuł oraz francuska Nicea, jednak wydaje się, iż były to tylko plotki.
Łukasz Teodorczyk trafił do Anderlechtu w sezonie 2016/2017 na zasadzie wypożyczenia z Dynama Kijów. W Belgii pokazał się z bardzo dobrej strony (zdobył 30 bramek), dzięki czemu klub z Brukseli zdecydował się go definitywnie wykupić.
W drugim sezonie Polak zaprezentował się gorzej, jednak nadal dość regularnie wpisywał się na listę strzelców (15 trafień w sezonie). Pomimo tego władze klubu zdecydowały się pozyskać nowych zawodników na jego pozycję i ostatecznie odsunąć go na boczny tor.
Łukasz Teodorczyk to reprezentant Polski. W koszulce z orłem na piersi rozegrał 19 meczów, w których cztery razy wpisywał się na listę strzelców.