Aleksandr Łukaszenka podczas środowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa nie szczędził kąśliwych uwag na temat protestujących. Po niedzielnych wyborach na Białorusi trwają gwałtowne protesty społeczne, które niezwykle zdecydowanie tłumią siły bezpieczeństwa.
„Najważniejszym zadaniem, które stoi przed organami władzy Białorusi, jest zapewnienie bezpieczeństwa obywateli i ochrona ustroju konstytucyjnego” – mówił Łukaszenka. Zadaniem tym jest także „zapewnienie normalnego funkcjonowania organów administracji państwowej” – dodał.
Łukaszenka spotkał się z Radą Bezpieczeństwa kilka dni po wyborach prezydenckich. Jest stwierdził, celem spotkania jest omówienie „aktualnych kwestii funkcjonowania państwa”.
Prezydent Białorusi bardzo krytycznie wypowiedział się na temat osób demonstrujących niezadowolenie po niedzielnych wyborach prezydenckich. Łukaszenka stwierdził, że protestują głównie „ludzie z przeszłością kryminalną, dziś bezrobotni”. Polecił, by wszyscy obywatele, którzy są dziś bezrobotni, dostali propozycje pracy.
Czytaj także: Nadal niespokojnie na Białorusi. Nie żyje kolejna osoba
Polecił też rządowi, by „podjął wszelkie niezbędne kroki”, których wymaga funkcjonowanie gospodarki.
Źr. rmf24.pl