Napastnik Korony Kielce, Maciej Korzym, prawdopodobnie opuści klub, pomimo obowiązującego jeszcze przez dwa lata kontraktu.
Powodem odejścia Korzyma, mają być jego zarobki. Piłkarz nie zgodził się na proponowaną przez zarząd obniżkę płacy, a umowa, którą podpisał z Koroną kilka lat temu, dziś znacząco obciąża budżet. Obie strony doszły jednak do porozumienia i jeżeli napastnik znajdzie sobie nowego pracodawcę, to klub nie będzie robił mu w przeprowadzce żadnych przeszkód.
Chętnych do zatrudnienia walecznego snajpera nie brakuje. Zawodnika z wielką chęcią powitałby w Bielsku-Białej trener tamtejszego Podbeskidzia – Leszek Ojrzyński. Obaj panowie współpracowali ze sobą w Koronie Kielce, więc aklimatyzacja Korzyma w szatni Górali na pewno przebiegałaby wzorowo. Drugim klubem, który wypytuje o byłego zawodnika warszawskiej Legii, jest beniaminek T-Mobile Ekstraklasy, Górnik Łęczna. Drużyna z Lubelszczyzny poszukuje ogranego na najwyższym poziomie rozgrywkowym napastnika, a Korzym idealnie wpisuje się w ten profil. Kwestią otwartą pozostaje jednak, czy wspomniane ekipy będą w stanie udźwignąć wymagania finansowe stawiane przez piłkarza Korony.
Czytaj także: Ekstraklasa 2012/2013: Legia nie popełniła błędu sprzed roku
W którą stronę powędruje Korzym, powinniśmy dowiedzieć się w najbliższym czasie. Niewykluczone, że oprócz wymienionych klubów do gry włączy się ktoś jeszcze.
źródło: Przegląd Sportowy
Fot. Wikimedia
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: