Maciej Szczęsny jest pod wrażeniem postawy swojego syna na tegorocznym mundialu. Wojciech Szczęsny faktycznie jest jednym z najpewniejszych punktów reprezentacji, do tej pory podczas turnieju nie udało się go jeszcze pokonać.
Reprezentacja Polski jest o krok od awansu do 1/8 finału mistrzostw świata. Po remisie z Meksykiem i zwycięstwie nad Arabia Saudyjska, już w środę zmierzymy się z Argentyną. Nie ma wątpliwości, że spotkanie będzie niezwykle trudne, tym bardziej, że dla obu drużyn stawką jest awans.
Jednym z najpewniejszych punktów kadry podczas tegorocznego mundialu jest Wojciech Szczęsny. Bramkarz naszej kadry fantastycznie bronił dostępu do polskiej bramki w dwóch pierwszych spotkaniach. Po meczu z Arabią Saudyjską było o nim szczególnie głośno, ponieważ obronił rzut karny i niezwykle trudną dobitkę.
Ojciec polskiego bramkarza, Maciej Szczęsny, w rozmowie z „Super Expressem” nie kryje podziwu. „Cieszę się, że jedna i druga spektakularna interwencja nie powoduje u niego dekoncentracji. Pamiętam swoje emocje, gdy udało mi się obronić strzały, po których wszyscy widzieli piłkę w siatce. Wiem, że rosły skrzydła i jeszcze bardziej w siebie wierzyłem. Miałem kłopot przez 2-3 minuty z koncentracją” – powiedział.
Były reprezentant Polski jest zdania, że Wojciech Szczęsny jest obecnie w znakomitej formie. „To są wielkie emocje! Bramkarz, broniąc w przegranej sytuacji ma świadomość, że to nagroda za lata treningów, poświęceń czy często niedoceniany talent” – mówił.
Czytaj także: Mundial: Co musi się stać, żeby Polska wyszła z grupy? Pojawiła się ciekawa tabela
Źr.: WP SportoweFakty