Patryk Vega zaprezentował kolejną scenę z jego nowego filmu „Polityka”. Widzimy na nim dwóch aktorów. Jeden z nich jest wygląda jak Antoni Macierewicz, a drugi jak Bartłomiej Misiewicz. W obronie byłego szefa MON stanął jego dawny podwładny Bartosz Kownacki.
We fragmencie opublikowanym przez Patryka Vegę, Macierewicz i Misiewicz są ukazani w dość niedwuznacznej sytuacji. Reżyser wyraźnie sugeruje, że pomiędzy obydwoma politykami była głębsza relacja, niż tylko ta wynikająca ze stosunków służbowych.
Oburzenia nie kryje Bartosz Kownacki, którego Macierewicz ustanowił zastępcą, kiedy jeszcze był szefem MON. W rozmowie z „Super Expressem” byłe wiceszef MON użył wyjątkowo mocnych słów.
Czytaj także: Vega znów szokuje. W filmie będą Macierewicz i Misiewicz? [WIDEO]
„To obrzydliwe i prymitywne, co robi pan Patryk Vega. Ten człowiek mieni się reżyserem?! Skoro jest tak obiektywny to mam nadzieję, że pokaże w filmie jurnego Stefana (chodzi o Stefana Niesiołowskiego – red.) czy polityków wciągających nosem.” – grzmi Kownacki.
„Macierewicz to stuprocentowy facet”
„Moim mentorem był premier Jan Olszewski, który powtarzał, że małpa może zrobić wszystko, ale nie może obrazić. Bardzo dobrze znam pana ministra Antoniego Macierewicza. Ma żonę, córkę, to stuprocentowy facet. To wszystko to przejaw frustracji pana Vegi i jego kosmatych myśli.” – dodał wyraźnie oburzony.
Czytaj także: Patryk Jaki zwrócił się do mężczyzny zwolnionego z IKEA. Da mu konkretne wsparcie!
Ze sceny, którą ujawnił Patryk Vega wynika, że Antoni Macierewicz, a przynajmniej postać inspirowana jego osobą, będzie odgrywany przez Janusza Chabiora. W Bartłomieja Misiewicza wcieli się natomiast Antoni Królikowski.
Źr. wmeritum.pl; se.pl