Francuskie media ujawniły, że Emmanuel Macron padł ofiarą hakerów. Cyberprzestępcy zhakowali jego skrzynkę e-mail tuż po wyborach. Sprawa dopiero teraz ujrzała światło dzienne.
Hakerzy zaatakowali skrzynkę e-mail prezydenta tuż po ostatnich wyborach prezydenckich we Francji. Macron osobiście nie mówił na ten temat.
We Francji wielu uważa, że cyberprzestępcy działali na zlecenie przeciwników politycznych prezydenta. Miał to być rzekomo sposób na pozyskanie haków, których Macron mógłby się obawiać.
Czytaj także: Wypadek autokaru z dziećmi. Są ofiary śmiertelne
Francuscy eksperci twierdzą, że za atak na prywatną skrzynkę Macrona mogą odpowiadać ci sami hakerzy, którzy ujawnili w czasie kampanii 20 tys. jego służbowych e-maili. Podejrzewa się, że hakerzy mieli związek z Rosją.
Nie wiadomo, co konkretnie mogło być w mailach wykradzionych przez hakerów. Komentatorzy oceniają, że treść tych wiadomości, jeśli zostałaby ujawniona, może rzucić nowe światło na życie Macrona.
Czytaj także: O. Wiśniewski: „Oczekiwałbym, że Jacek Kurski przeprosi”
Źr. o2.pl