Powiększa się grupa osób, które wezmą udział w wyborach prezydenckich. Sojusz Lewicy Demokratycznej zdecydował się wystawić w nich Magdalenę Ogórek.
Kandydatka SLD ma 35 lat. Jest doktorem nauk humanistycznych. Ukończyła studia tematyczne w Europejskim Instytucie Administracji Publicznej w Maastricht, a także studia podyplomowe z Integracji Europejskiej na Uniwersytecie Warszawskim.
Czytaj także: Józef Oleksy nie żyje. Zmarł po ciężkiej i długiej chorobie
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Magdalena Ogórek pełniła w przeszłości funkcję szefowej gabinetu ówczesnego szefa Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Grzegorza Napieralskiego. W 2011 roku startowała w wyborach parlamentarnych, jednak jej start z listy SLD w Rybniku okazał się bezowocny.
W ostatnich trzech latach Ogórek pełniła funkcję konsultanta w Narodowym Banku Polskim, ma za sobą również pracę w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Biurze Integracji Europejskiej.
Kandydatka partii dowodzonej przez Leszka Millera wielokrotnie w swoim życiu występowała w mediach jako komentatorka wydarzeń związanych z Kościołem Katolickim. Do niedawna współprowadziła również jeden z programów na antenie TVN24 Biznes i Świat.
Sama kandydatka stwierdziła, że będzie z całych sił zabiegać o to aby móc reprezentować całą lewicę.
Wierzę w tę kampanię oraz sukces całej polskiej lewicy. Wierzę, że będzie to wizja prezydentury czynnej – powiedziała Ogórek.
Bardzo ciepło mówił o niej również Leszek Miller.
Uważamy, że doktor Magdalena Ogórek to symbol zmiany pokoleniowej, symbol otwarcia się polskiej polityki na młode europejskiej pokolenie Polek i Polaków. Nasza kandydatka to także symbol zgody narodowej, bo przecież nie jest ona szefem żadnej spośród walczących ze sobą partii politycznych, jest bezpartyjna – stwierdził szef SLD.
Źródło: Onet.pl, TVN24
Fot: YouTube Screen