Osoby, które przechodzą przez pasy z telefonem przy uchu lub wpatrując się w ekran będą karane mandatem – taki pomysł pojawił się w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji i został już skierowany do dyskusji w Radzie Dialogu Społecznego – podaje „Rzeczpospolita”. Czy piesi mają powody do niepokoju?
Problem korzystania z telefonu przez uczestników ruchu drogowego dotyczy nie tylko kierowców, ale i pieszych. Coraz częściej widać osoby, które przechodzą przez pasy ze wzrokiem przyklejonym do smartfona, lub z telefonem przy uchu, często nie zważając na to co się dzieje na drodze. Takie zachowanie również może prowadzić do wypadku.
Resort spraw wewnętrznych i administracji zainteresował się ostatnio pieszym, którzy nie zachowują należytej uwagi na przejściach. Jak podaje „Rzeczpospolita” w podzespole ds. służb mundurowych Rady Dialogu Społecznego MSWiA pojawiła się propozycja wprowadzenia sankcji.
Czytaj także: Korzystanie z telefonu na przejściu dla pieszych karane grzywną. Litwa wprowadza nowe przepisy
Problem zmniejszonej uwagi na skutek korzystania z telefonu na przejściach jest niewątpliwie coraz bardziej powszechny i w wielu krajach eksperci zastanawiają się jak walczyć z tym zjawiskiem. Najczęstszym sposobem są kampanie edukacyjne, jednak najprawdopodobniej MSWiA chce pójść o krok dalej.
Czy czeka nas kolejne pozorne rozwiązanie, które okaże się jedynie okazją do „zarobienia” na mandatach? A może karanie mandatem będzie efektywnym sposobem na walkę z tym zjawiskiem?
Eksperci w rozmowie z „Rzeczpospolitą” mają co do tego poważne wątpliwości. Według statystyk z 2016 roku, piesi stanowili 38,7 proc. ofiar wypadków drogowych. Przy czym nie istnieją analizy, które oszacowałyby w ilu przypadkach przyczyniło się do tego korzystanie przez ofiarę z telefonu. Natomiast statystki wskazują, że aż 66,1 proc. wypadków wynikało z winy kierowcy, a nie pieszego.
AKTUALIZACJA
MSWiA wydało komunikat, w którym zaprzecza, aby prowadzono prace nad zakazem korzystania z telefonu komórkowego na pasach dla pieszych.
– czytamy w oficjalnym komunikacie.
Czytaj także: Wielka Brytania – Labour Party proponuje podwyżkę podatku dla najbogatszych