W dalszym ciągu nie milknie temat wycinki drzew. Wokół tej ustawy narosło tak wiele niejasności, których niestety nie da się do końca wyjaśnić z uwagi na fakt, że manipulacje udostępnia dużo więcej osób, niż próby wyjaśnienia tych manipulacji. Pojawiła się także petycja skierowana do ministra środowiska, Jana Szyszko, w której organizatorzy piszą: „Wzywamy Pana do wycofania nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, która zezwala prywatnym właścicielom działek na wycinkę drzew bez żadnych zezwoleń”.
1 stycznia 2017 r. wprowadzone zostały nowe przepisy dotyczące wycinki drzew. Według nich, właściciel danego obszaru może bez zezwolenia wyciąć drzewo znajdujące się na jego posesji, poza przypadkami, gdy miałoby to dłużyć prowadzeniu działalności gospodarczej. Ustawa wzbudziła wiele kontrowersji i protestów zarówno ze strony przeciwników wycinki, jak i zwolenników ustawy.
Ustawa ta dotyczy wyłącznie wycinki na terenach prywatnych.
Wyjaśnialiśmy, że ustawa ta dotyczy wyłącznie terenów prywatnych, powołując się na wypowiedzi dyrektora Lasów Państwowych. Dyrektor Lasów Państwowych jeszcze raz wyjaśnia, że poprawka w ustawie dotyczy wyłącznie dwóch kwestii, a obie dotyczą wycinki na prywatnym terenie. Prosi też o to, aby nie dać się zmanipulować nieprawdziwymi informacjami na temat tej ustawy.
– Poprawka w ustawie o ochronie przyrody dotyczy dwóch kwestii, tj. wycinania drzew na prywatnej posesji oraz wycinania drzew pokrywających grunty rolne. (…) Nie dajmy sobie wmówić, że teraz można będzie bez konsekwencji wycinać drzewa w lasach czy parkach publicznych – podkreślił dr Konrad Tomaszewski.
Nadal wiele osób uważa, że nowe przepisy są zbyt radykalne.
Pojawiła się petycja skierowana do ministra środowiska Jana Szyszko, w której założyciele wzywają do wycofania się z nowelizacji tej ustawy.
– Nowe, skandaliczne prawo doprowadziło do masowej wycinki drzew w całym kraju. Ale szala przechyla się na naszą stronę i możemy wreszcie powstrzymać to szaleństwo. – czytamy w petycji.
Czy rzeczywiście jest tak, że drzewa w Polsce od 1 stycznia 2017 roku są wycinane na masową skalę? Zapewne wiele osób dopiero teraz może wyciąć drzewa na własnej posesji. Jednak nie dajmy się zwariować. Jeśli przepisy nadal będą pozwalały na wycinkę drzewa na swojej posesji to z pewnością ich właściciele posadzą nowe drzewa w miejsce ściętych.
Petycja została udostępniona przez znanego aktora, Marcina Dorocińskiego, który w bardzo emocjonalny sposób odniósł się do obecnych zmian. Jednak skwery czy aleje, które są publiczną własnością, a nie prywatną – a najczęściej tak właśnie jest, nie mają nic wspólnego z nowelizacją tej ustawy. Tak samo wspomniana Puszcza Białowieska.
– W całej Polsce – na naszych oczach – odbywa się rzeź drzew. Ta masakra odbywa się w świetle prawa, w świetle ustawy, która konsekwentnie i bez skrupułów demontuje fundamenty naszego systemu ochrony przyrody. Podniesiono już rękę na żubry, Puszczę Białowieską, teraz wycina się całe skwery, aleje, stare i młode drzewostany – bez opamiętania. Co będzie dalej? Z czym zostaniemy? – pisze z kolei aktor Marcin Dorociński na swoim profilu na Facebooku.
W dalszej części wpisu Dorociński prosi o podpisane udostępnionej petycji zadając pytanie: „Czy naprawdę chcemy żyć w betonowym świecie?”.
– Może najlepiej wszystko od razu wylać cementem i postawić apartamentowce, pozwolić strzelać do gatunków chronionych, a potem podawać je w pobliskich restauracjach i oddychać smogiem. To jak dzisiaj zadbamy o przyrodę, będzie procentowało jutro dla naszych dzieci. Dlatego bardzo Was proszę o podpisanie petycji, wspólne działanie i silny głos sprzeciwu w tej sprawie. Czy naprawdę chcemy żyć w betonowym świecie?– kończy swój wpis Dorociński.
W petycji czytamy, że Kaczyński chce zmian w ustawie.
– Jarosław Kaczyński właśnie ogłosił, że prawo, pozwalające właścicielom posesji na wycinanie drzew bez powodu, powinno być zmienione, a Minister Szyszko zapowiedział, że to może się stać, jeśli dojdzie do „wielkich” protestów. Masowa wycinka w naszych miastach może być powstrzymana. – czytamy na stronie petycji.
Jarosław Kaczyński faktycznie stwierdził, że w ustawie pojawiła się luka, która została wykorzystana do wycinki drzew na potrzeby inwestycji, ale z ominięciem regulacji, które obowiązują nadal w tym zakresie. Dlatego o ustawy o wycince drzew wniesiona zostanie poprawka. Jednak wydaje się, że założyciele petycji manipulują wypowiedzią prezesa PiS, gdyż stwierdził on, że wniesiona poprawka nie wpłynie na wycinkę drzew na prywatnych terenach.
– Poprawka, która nie uchyli tej możliwości, bo ona z punktu widzenia wielu właścicieli posesji jak i gospodarstw jest czymś bardzo dobrym – wyjaśnił Jarosław Kaczyński.
Pozostaje zadać sobie pytanie czy masowe podpisywanie petycji czy sam sprzeciw nowelizacji ustawy o wycince drzew wynika z racjonalnych pobudek czy też jest to sprawka sporej ilości manipulacji, zarówno mediów jak i samych użytkowników portali społecznościowych. Takie manipulacje, jak w kwestii sprawy z wiewiórką, o której pisaliśmy w tym miejscu nie służą raczej rzetelnemu przekazowi w tej sprawie.
Petycję można zobaczyć TUTAJ.
Stop masakrze drzew! #Szyszko mówi, że zmieni prawo, jeśli dojdzie do wielkich protestów. Dołącz teraz: https://t.co/2cnacNSCA8 #PiS
— Grzegorz Tkaczyk (@tkaczykovsky) March 3, 2017