Marcin Komorowski może wzmocnić Legię Warszawa w letnim okienku transferowym. Zawodnikowi Tereka Grozny w czerwcu kończy się kontrakt, więc Legia nie musiałaby wydać na swojego byłego piłkarza nawet złotówki. Obecny pracodawca nie wyraził chęci dalszej współpracy z zawodnikiem.
Informację o powrocie Komorowskiego na Łazienkowską podał serwis legia.net – Marcinowi Komorowskiemu w czerwcu wygasa kontrakt z Terekiem Grozny. Wiadomo, że obrońca nie przedłuży umowy. Z okazji mogą skorzystać w Legii. (…) „Komor” mógłby rywalizować o miejsce w składzie warszawskiej drużyny z lewym obrońcą Tomaszem Brzyskim, który po odejściu Jakuba Wawrzyniaka nie ma konkurenta – czytamy na legijnym portalu.
Wiarygodności informacjom zamieszczonym na stronie internetowej dodaje również wypowiedź prezesa Legii, Bogusława Leśnodorskiego – Marcin chce zmienić otoczenie. Na pewno jego pobyt w Tereku można uznać za udany. Występował regularnie w podstawowym składzie, miał solidną pensję. Powrót do Legii jest jednym z możliwych scenariuszy, ale mamy jeszcze kilka innych ofert. Jego przyszłość powinna wyjaśnić się w przeciągu najbliższych dwóch tygodni. Piłkarz musi wszystko przeanalizować i podjąć decyzję – powiedział współwłaściciel Legii w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Transfer Komorowskiego wydaje się być dobrym pomysłem. Zawodnik od dłuższego czasu prezentuje stabilną formę, regularnie występował w silnej lidze rosyjskiej. Dodatkowym atutem jest brak konieczności aklimatyzacji. Popularny „Komor” zna stadion przy Łazienkowskiej jak własną kieszeń i nadal utrzymuje dobre kontakty z aktualnymi zawodnikami Legii.
źródło: legia.net, Przegląd Sportowy
Fot. Wikimiedia