W sobotę w Toruniu odbył się kurs dla prolajferów, podczas którego zebrani dowiadywali się jak skutecznie walczyć ze środowiskami aborcyjnymi.
Czytaj także: Sprawy życia i śmierci, to sprawy zasadnicze – mówi Mariusz Dzierżawski
Prowadzącym szkolenie był Mariusz Dzierżawski, założyciel Fundacji Pro – prawo do życia, który po przedstawieniu się, zapoznał zebranych z krótką historią fundacji i przeszedł do konkretów spotkania. Uczestnicy warsztatów poznali tajniki rozmów o aborcji, tj. jak mówić o tym zjawisku oraz jak odpowiadać na trudne pytania zadawane przez zwolenników aborcji. Prolajferzy odgrywali także przykładowe scenki, które miały przygotować ich do działań w terenie.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Dzierżawski mówił, że trwa wojna, jednak nikt nie strzela, nikt nie ginie. Miał on na myśli walkę między aborcjonistami i prolajferami. Wskazywał też istotne czynniki, które sprawiają, że popierający aborcję posiadają przewagę. Zwolennicy zabijania nienarodzonych dzieci mają pieniądze oraz media oraz wsparcie rządów. Te trzy czynniki odgrywają główną rolę w świecie, w każdej sprawie. Aby przekonać się po czyjej stronie są główne media w Polsce, wystarczy poczytać „Gazetę Wyborczą” lub obejrzeć TVN.
Jednak Dzierżawski nie zraża się brakiem pieniędzy i poparcia mainstreamowych mediów. Według niego można skutecznie walczyć z legalizacją aborcji. Trzeba jednak poświęcić temu swój czas i wraz z stowarzyszeniami prolajferskimi m.in.organizować wystawy, w których pokazywane są drastyczne zdjęcia tego co pozostało z dzieci po aborcji.
Właśnie dlatego fundacja Pro – prawo do życia zaprasza także na następne kursy, które odbędą się: 13 września – Chorzów, 20 września – Piła, październik/listopad – Warszawa, listopad – Kraków.