Masa Krytyczna, czyli nieformalny ruch społeczny polegający na organizowaniu spotkań rowerzystów, po raz kolejny przejechała przez Warszawę. Cykliści zwykle nie są entuzjastycznie przyjmowani przez wszystkich mieszkańców miasta, a tym razem niechęć jedynie przybrała na sile. Wszystko ze względu na zbliżające się święto Wszystkich Świętych i blokadę ruchu drogowego spowodowaną przez rowerzystów.
Pomysł rowerzystów, dotyczący przejazdu przez miasto niemalże w przeddzień dużego święta, wywołał u części mieszkańców oburzenie. Wyrażali oni oburzenie wobec Masy Krytycznej i faktu, iż rowerzyści najpewniej zablokują ruch drogowy w mieście. „Akurat dzień przed świętami?”, „Bardzo nierozsądna decyzja. Przecież w sobotę mnóstwo ludzi wyjeżdża z Warszawy na groby bliskich” – przytacza komentarze Internautów portal wawalove.pl.
Rowerzyści podkreślali, że utrudnienia w ruchu nie będą duże, zaś przejazdu nie można odwołać, gdyż stał się on tradycją i zgodnie z nią odbywa się w ostatni piątek każdego miesiąca.
Czytaj także: \"Polska bastionem Europy!\". Marsz Niepodległości 2016 [RELACJA LIVE]
Ostatecznie Masa Krytyczna wyjechała na miasto. Jak podaje portal tvnwarszawa.tvn24.pl „rowerzyści byli m.in. na Ochocie, a ich grupa liczyła około 500 osób”. Redaktorzy portalu podają również, że cykliści nie spowodowali większych utrudnień w ruchu drogowym.
Komentarz Ziemkiewicza
Do całej inicjatywy i pomysłu organizowania przejazdu w przeddzień weekendu, w którym wypada święto odniósł się publicysta Rafał Ziemkiewicz, który nazwał uczestników Masy… „złośliwymi mendami”.
Inicjatorzy tzw „masy krytycznej” to delikatnie mówiąc złośliwe mendy o mentalności terrorystów. Powinni być poddani ścisłemu ostracyzmowi
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) październik 30, 2015
źródło: wawalove.pl, tvnwarszawa, Twitter, wMeritum.pl
Fot. Wikimedia/Tadeusz Rudzki