Media w ostatnich dniach informują o brakach cukru w niektórych sklepach. Okazuje się, że limity dotyczące kupna tego produktu mogą być dopiero początkiem podobnych regulacji. Paweł Jachowski z „Wiadomości Handlowych” zwrócił uwagę na zaskakujące rozwiązanie w jednym ze sklepów. Chodzi o masło.
Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach w mediach pojawiały się doniesienia o brakach cukru na półkach sklepowych różnych sieci. Wczoraj informowaliśmy, że Biedronka i Netto zdecydowały się na wprowadzenie limitów dla kupujących ten produkt, podobnie postąpiła też sieć Aldi.
Może zabraknie węgla, ale Kaczyńskiemu i tak będzie ciepło. Może zabraknie cukru, ale funkcjonariusze PiS i tak bez problemu będą mu słodzić.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) July 21, 2022
-W celu zapewnienia dostępności naszych klientów do jednego z podstawowych produktów, jakim jest cukier, zdecydowaliśmy się wprowadzić od 20 lipca 2022 roku limit sprzedaży tego produktu – do 10 kg na jeden paragon – powiedział w rozmowie z o2.pl Marcin Hadaj, menedżer ds. komunikacji korporacyjnej w sieci Biedronka.
Lidl, Carrefour i Żabka na razie nie planują podobnych rozwiązań. Jednak nie wiadomo, jak rozwinie się sytuacja w przyszłości.
Okazuje się, że cukier może być dopiero początkiem serii kolejnych ograniczeń w naszych sklepach. Obecnie rarytasem staje się… masło.
Paweł Jachowski z portalu wiadomoscihandlowe.pl pokazał w sieci zdjęcie ukazujące specjalne zabezpieczenia antykradzieżowe, które znalazły się na… maśle.
Ceny masła podskoczyły w rok o ponad 30 proc. Efekt? Sklepy zaczynają stosować zabezpieczenia antykradzieżowe nawet na tak podstawowym produkcie.
— Paweł Jachowski (@paweljachowski) July 20, 2022
Na zdjęciach – etykiety przeciwkradzieżowe w sklepie #Kaufland.#inflacja #kradzieże pic.twitter.com/QCw1u2BVjg