Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o ostrzelaniu z broni pneumatycznej masztów oświetleniowych zlokalizowanych na granicy polsko-białoruskiej. Informację potwierdził w rozmowie z Polskim Radiem 24 wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz.
Nie ustaje kryzys na polsko-białoruskiej granicy. Każdego dnia Straż Graniczna informuje o próbach nielegalnego przedostania się na teren naszego kraju. Zgromadzeni przy granicy migranci wspierani są przez białoruskie służby.
Od 1 grudnia na terenie 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego obejmuje zakaz przebywania. Decyzję w tej sprawie wydał minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński. Zastąpiła ona obowiązujący wcześniej na terenie przygranicznym stan wyjątkowy.
Tymczasem wciąż dochodzi do prób eskalacji konfliktu. Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o ostrzelaniu masztów oświetleniowych zlokalizowanych na granicy. „W okolicach Terespola ostrzelane zostały maszty oświetleniowe ustawione przez żołnierzy Wojska Polskiego na granicy z Białorusią. Reflektory zostały zniszczone w wyniku strzałów z broni pneumatycznej. Ostrzału dokonano z terenu Białorusi” – czytamy na Twitterze.
Informację potwierdził na antenie TVN24 wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz. „Bodajże wczoraj w nocy od strony białoruskiej ostrzelane z broni pneumatycznej zostały nasze maszty oświetleniowe” – powiedział. Zaznaczył, że to specjalne maszty z agregatami prądotwórczymi, które mają oświetlać pas graniczny. „Maszty zostały zniszczone” – dodał.
Czytaj także: Imigranci zaatakowali granicę. „Kamienie i petardy” [WIDEO]
Żr.: Polskie Radio 24, Twitter/Ministerstwo Obrony Narodowej