Legia Warszawa przegrała wczorajszy meczu z Jagiellonią Białystok 1-0. Tym samym zawodnicy ze stolicy bardzo mocno oddalili się od ostatecznego triumfu w polskiej ekstraklasie. Mocno przyczynił się do tego defensor „Wojskowych”, Mateusz Wieteska.
Legia Warszawa przyjechała w środę do Białegostoku z jasnym celem. Podopieczni Aleksandara Vukovicia musieli zanotować dobry wynik, aby nadal liczyć się w walce o mistrzostwo Polski. Po wcześniejszej porażce z Piastem Gliwice oraz remisie z Pogonią Szczecin ich szanse na triumf w lidze znacznie zmalały.
Niestety dla Warszawiaków, mecz miał dla nich fatalny przebieg. Gracze Jagiellonii Białystok od samego początku spotkania prezentowali się lepiej. Swoją przewagę udokumentowali w 28. minucie gry, a pomógł im w tym obrońca Legii, Mateusz Wieteska.
Defensor „Wojskowych” próbował nieudolnie przeciąć dośrodkowanie jednego z graczy „Jagi” i… wpakował futbolówkę do własnej bramki. Radosław Majecki, stojący tego dnia w bramce Legii Warszawa, nie miał żadnych szans.
Legia Warszawa przegrywa z Jagiellonią Białystok. Koniec szans na mistrzostwo?
Porażka, którą Legia Warszawa odniosła w spotkaniu rozgrywanym w Białymstoku, znacznie oddaliła ją od możliwości obrony mistrzostwa Polski. W tym samym czasie Piast Gliwice zremisował bowiem na wyjeździe z Pogonią Szczecin 0-0, dzięki czemu powiększył przewagę nad podopiecznymi Aleksandara Vukovicia.
Na ten moment Legia Warszawa ma bowiem na koncie 67 punktów, zaś Gliwiczanie 69. W ostatniej kolejce gracze ze stolicy zmierzą się na własnym boisku z Zagłębiem Lubin. Podopieczni Waldemara Fornalika zagrają z kolei z Lechem Poznań. Zmierzą się z nim, podobnie jak gracze Legii, na własnym stadionie. Wiele wskazuje więc na to, że piłkarze ze Śląska nie dadzą wyrwać sobie mistrzostwa z rąk.
Triumf Piasta Gliwice będzie nie lada niespodzianką. Dla klubu ze Śląska będzie to bowiem pierwsze mistrzostwo Polski w historii. Kibice tego zespołu zacierają więc ręce i zapowiadają tłumne przybycie na trybuny stadionu przy ulicy Okrzei.
Czytaj także: Ile kosztuje PPV na KSW 49? Federacja udziela informacji
źródło: Twitter, informacja własna