Po wtorkowym zwycięstwie nad Realem z Veltins Arena płyną kolejne pozytywne wiadomości. Wypożyczony z Manchesteru City Serb nie wróci już do Anglii. W kolejnym latach będzie występował w zespole z Niemiec.
Nastasić pojawił się w Gelsenkirchen w styczniu, na zasadzie wypożyczenia. W podpisanej przez wszystkie strony umowie widniał zapis, że jeśli zawodnik ten rozegra do końca sezonu 9 spotkań, Schalke musi go wykupić za kwotę 9,5 milionów euro.
Właśnie dziewiątym spotkaniem Nastasica w S04 był ostatni mecz z Realem. Z pewnością kibice zapamiętają go przede wszystkim ze względu na zwycięstwo w Madrycie 3:4. Jednocześnie Serb stał się zawodnikiem klubu z Gelsenkirchen do 30 czerwca 2019 roku. Sam piłkarz nie szczędzi pochwał dla swojego nowego zespołu:
Czytaj także: Matija Nastasić zawodnikiem Schalke 04 Gelsenkirchen
Jestem dumny, że tutaj zostanę. Od pierwszego dnia świetnie czuję się w drużynie, koledzy bardzo dobrze mnie przyjęli.
Przed przeprowadzką do Niemiec Nastasić grał w barwach Manchesteru City. Do „Obywateli” przeniósł się z Fiorentiny w roku 2012 za kwotę 12,5 milionów euro. Przez dłuższy czas w ManCity był zawodnikiem pierwszego składu. Jednak w pierwszej części tego sezonu jego pozycja w składzie uległa pogorszeniu. Trener Manuel Pellegrini postawił na niego tylko jeden raz. Odejście Serba z Anglii stało się nieuniknione. Odkąd stałsię piłkarzem Schalke ani minuty.