Teresa Klemańska, matka Tomasz Komendy, udzieliła wywiadu serwisowi Onet.pl na temat zachowania swojego syna. Nie szczędziła pod jego adresem gorzkich słów.
Medialne informacje na temat Tomasza Komendy wzmogły się po tym, jak oświadczenie wydała była partnerka mężczyzny – Anna Walter. Jej stanowisko zamieścił na swojej stronie internetowej serwis pudelek.pl. Kobieta pisała tam m.in., że Komenda nie zgodził się na alimenty, które ich wspólnemu dziecku przyznał sąd. Więcej TUTAJ.
Niedawno milczenie przerwała z kolei matka Komendy oraz jego brat. Kobieta nie szczędziła gorzkich słów pod adresem swojego syna oraz jego zachowania. Opowiedziała m.in., jak zachował się Tomasz Komenda.
Teresa Klemańska postanowiła powiedzieć wprost, w jakich okolicznościach jej syn zerwał kontakt z nią oraz swoim bratem. Kobieta przyznaje, że było to zachowanie „tchórzowskie”.
Matka Komendy ujawnia, w jakich okolicznościach Tomasz zerwał z nią kontakt
Teresa Klemańska przyznaje, że pewnego dnia Tomasz Komenda zachował się bardzo dziwnie. Po tym mężczyzna zerwał kontakt z częścią swojej rodziny, czyli matką i jednym z braci.
– Któregoś dnia Tomek bez słowa zostawił klucz na komodzie. I zniknął. Więcej telefonu od nas już nie odebrał – powiedziała matka mężczyzny, który po wielu lat wyszedł na wolność po niesłusznej odsiadce. – Mój syn okazał się tchórzem. Nawet nie potrafił się z nami pożegnać – dodała.
– Chciałabym, żeby miał odwagę przyjść i powiedzieć: „Nienawidzę cię matka. Zrobiłaś coś źle. Nie tego się spodziewałem”. A on po prostu zniknął, jak tchórz – podsumowała.