Dziennikarz Robert Mazurek opublikował na portalu rp.pl list otwarty do Danuty Holeckiej, w którym skrytykował poziom dziennikarstwa w TVP.
Robert Mazurek to jeden z najbardziej popularnych dziennikarzy w Polsce.
Od września 2016 prowadzi audycję „Poranna Rozmowa w RMF FM”, która cieszy się dużym uznaniem wśród słuchaczy. Mazurek bezkompromisowo „przepytuje” przedstawicieli różnych opcji politycznych.
Tym razem dziennikarz postanowił uważniej przyjrzeć się serwisowi informacyjnemu w TVP. Dziennikarz niezwykle krytycznie ocenił program telewizji publicznej. W liście otwartym zwrócił się bezpośrednio do jednej z prowadzących – Danuty Holeckiej.
Mazurek napisał list do Holeckiej
„Droga Danuto, rozmawialiśmy kilka razy i byliśmy wtedy na ty, więc wybacz familiarność, ale w końcu, jak to między dziennikarzami. Bo jesteś dziennikarką, prawda? Upewniam się, bo z telewizora trudno wywnioskować” – pisze Mazurek.
„Wiesz co, Ty nawet masz rację. Oni wcale nie są od was lepsi. Przemilczają, manipulują tak, że człowiek nie wie, gdzie przód, a gdzie tył, łżą na zawołanie z taką wprawą, że dech zapiera. Przecież to widzę, zresztą nie tylko ja. Tylko co z tego? Nie piszę listu do dziennikarzy „Faktów”, bo wielokroć wspominałem, co o tym myślę, a wy mieliście być inni. To miała być dobra zmiana” – przypomina dziennikarz.
„Wiem, jesteś, Danuto na wojnie, a wtedy nie czas na ironię. Front nie sprzyja ani dobrotliwej ironii, ani złośliwemu szyderstwu, ani wyrafinowanemu sarkazmowi. Nie sprzyja też dystynkcji w rozumowaniu, stąd Dulkiewicz i Trzaskowski muszą się kojarzyć ze zgliszczami, a Bodnar jest złowrogim typem z bachorem – hersztem bandy. Ten przykład jest zresztą charakterystyczny, użyliście dziecka, czternastolatka, do dołożenia ojcu. Spójrz na to z dystansu, naprawdę chciałabyś, jako matka, by do publicystycznych porachunków z Tobą sięgano po Twoje dziecko? Przecież to horrendum z arsenału propagandy totalitarnej! Na Boga, jak wam nie wstyd?!” – pyta retorycznie Mazurek.
Twoim (i Kurskiego) największym osiągnięciem, Danuto, jest przekonanie nie tylko Kaczyńskiego, ale i tuzów opozycji komicznej, że PiS wygrywa dzięki wam. Wiem, Zaremba i Wildstein już to pisali, ale naprawdę nie można milczeć. W tępej propagandzie sukcesu jesteście gierkowscy, w nagonkach na opozycję gomułkowscy, a w estetyce jaruzelscy. Tyle, że za Jaruzela było klarowniej, bo oni przynajmniej występowali w mundurach, a wam ich nie sprawiono – podsumowuje Mazurek.