Beata Mazurek na Twitterze odniosła się do niedawnego wpisu Radosława Sikorskiego. Były minister w mało dyplomatyczny sposób odpowiedział na zaczepkę Krystyny Pawłowicz.
Radosław Sikorski w mało dyplomatyczny sposób odpowiedział na komentarza Krystyny Pawłowicz w mediach społecznościowych. Powodem sprzeczki była… koronacja nowego cesarza Japonii. „Miło, gdy kolega z roku zostaje cesarzem.” – napisał Radosław Sikorski i zamieścił link do artykułu informującego z koronacji cesarza Naruhito.
Czytaj także: Prof. Osadczy broniony przez abp. Mokrzyckiego. „Upomina się o prawdę”
Do jego wpisu odniosła się Krystyna Pawłowicz. Posłanka PiS w typowym dla siebie stylu skrytykowała byłego szefa polskiego MSZ. „Pan zawsze chce błyszczeć cudzym blaskiem… Stanie na korytarzu obok młodego studenta z Japonii sto lat temu nie czyni dziś z pana „prawie cesarza”…” – napisała Pawłowicz. „Cesarz nie wyłudzałyby publicznych pieniędzy na remont swej chałupy… Sayonara !” – zakończyła złośliwie.
Radosław Sikorski nie pozostawił tego komentarza bez reakcji. Jednak jego odpowiedź jest daleka od tego, czego moglibyśmy się spodziewać po były ministrze dyplomacji. „Bujaj się wariatko” – odpisał krótko.
Mazurek: „Epidemia prostactwa”
Do jego wpisu odniosła się teraz rzeczniczka PiS, Beata Mazurek. która przypomniała też inne wypowiedzi polityków związanych z PO. „Kierwiński, Smogorzewski, Nitras teraz Sikorski to już epidemia prostactwa.” – napisała Mazurek.
Czytaj także: Petru namawia do szybkiego przyjęcia euro. Rozpoczął kampanię
„Obrażanie kobiet świadczy o złym wychowaniu. Megalomania, awantury, insynuacje to już codzienność Platformy. Kompromitacja goni kompromitację i tylko tyle potrafią zaproponować Polakom.” – podsumowała rzeczniczka PiS.
Źr. wmeritum.pl; twitter