Magdalena B., czyli biologiczna matka 8-letniego Kamilka, nie uchroniła swojego dziecka przed ojczymem – sadystą. Aktualnie przebywa w areszcie. Nadchodzi jednak dzień, w którym stanie przed Sądem Rejonowym w Częstochowie w bardzo istotnej sprawie. Znana jest już data rozprawy.
Magdalena B. znowu znajdzie się w centrum zainteresowania medialnego. Biologiczna matka 8-letniego Kamilka z Częstochowy przebywa aktualnie w areszcie w związku ze śmiercią swojego dziecka. Głównym oskarżonym jest Dawid B. – ojczym, który polewał dziecko wrzątkiem i umieścił na rozgrzanym piecu.
Jak wszyscy wiedzą, wskutek rozległych ran i zakażenia, dziecko zmarło po ponad miesięcznym pobycie w szpitalu. Ojczym usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, zaś Magdalena B. zarzut pomocnictwa w zabójstwie ze szczególnym okrucieństwem.
W całej sprawie bulwersujące jest także to, że matka chłopca ma jeszcze pięcioro dzieci. Niektóre przebywają w placówce opiekuńczo-wychowawczej, zaś inne w rodzinie zastępczej.
Magdalena B. stanie przed sądem. Ludzie organizują wydarzenie: „Żadnej taryfy ulgowej!”
Niebawem ten stan może się zmienić. Magdalena B. może stracić prawa rodzicielskie. Już 7 lipca zadecyduje w tej sprawie Sąd Rodzinny w Częstochowie. Sędzia wskaże również, jaka przyszłość czeka pozostałe przy życiu rodzeństwo Kamilka.
Z ustaleń mediów wynika, że na sali mają się pojawić wszyscy ojcowie dzieci Magdaleny B: „Wojciech J., który był wujem Kamilka i Fabianka, a jednocześnie ojcem dwójki najstarszych dzieci 35-letniej kobiety, Dawid B. – ojczym, który jest ojcem dwójki najmłodszych dzieci, pan Artur – ojciec Kamilka i Fabianka” – pisze serwis eska.pl.
Ludzie zareagowali na wiadomość. Na Facebooku pojawił się apel. Planują zgromadzenie w dniu rozprawy, 7 lipca. Organizatorzy chcą pokazać sprzeciw wobec przemocy.
„Żadnego ograniczenia władzy rodzicielskiej dla nich! Żadnej taryfy ulgowej! Tylko całkowite i bezdyskusyjne pozbawienie ich praw rodzicielskich! Bądźcie z nami jeśli chcecie sprawiedliwego wyroku sądu!” – apelują.