Zaginął 30-letni Michał Krówczyński z Krakowa. Mężczyzna spędzał ferie u znajomego w Stanach Zjednoczonych. Amerykańskie media poinformowały o nowych informacjach w tej sprawie.
30-letni Michał Krówczyński to nauczyciel z II LO im. Sobieskiego w Krakowie i doktorant Politechniki Krakowskiej. W Stanach Zjednoczonych spędzał ferie zimowe.W dniach 11-16 stycznia Polak przebywał w Phoenix u kolegi Sebastiana.
30-latek zaginął 18 stycznia. Tego dnia mężczyzna wymeldował się z hotelu, zostawił tam jednak swój bagaż. Obsłudze hotelowej powiedział, że zgłosi się po niego jeszcze przed powrotną podróżą do Phoenix. Tam ponownie miał być umówiony z panem Sebastianem, jednak na spotkanie nie dotarł.
30-latek nie pojawił się więcej w motelu, nie stawił się również na lot.
Zaginął Michał Krówczyński. Nowe ślady
Jeden z mężczyzn zaangażowanych w poszukiwania znalazł dezodorant z polskimi napisami na skalistej plaży w pobliżu parku Calumet w San Diego. Niedługo później znalazł także brązowy but marki Tommy Hilfiger, bardzo podobny do pary, którą Krówczyński kupił kilka dni przed zaginięciem.
„Jest to znak, że mogło mu się przydarzyć coś złego” – martwi się Bogdan Cichocki w rozmowie z mediami.
Lokalna policja przeszukała linię brzegową, ale niczego nie znalazła. Amerykańscy dziennikarze zwracają uwagę, że w dniu zaginięcia 30-letniego nauczyciela fale były bardzo wysokie.
Posty w mediach społecznościowych
18 stycznia – gdy zaginiony przebywał w San Diego – opublikował trzy posty na swoim profilu społecznościowym. Jeden z wpisów był opatrzony zdjęciem z nieodległej od San Diego Tijuany (miasta w północno-zachodnim Meksyku) leżącej przy granicy z USA.
Michał Krówczyński – rysopis
Zaginiony ma brązowe oczy, włosy ciemny blond. Do znaków szczególnych można zaliczyć jego aparat ortodontyczny. Informacje na temat mężczyzny można zgłaszać na policji pod nr tel. 112 i 997.
Źródło: wiadomosci.wp.pl, o2.pl