Michał Wiśniewski to artysta, który od wielu lat wzbudza w Polsce bardzo duże kontrowersje. W programie „Skandaliści” po raz kolejny opowiedział między innymi o swoim alkoholizmie.
O Michale Wiśniewskim w ostatnim czasie znów zrobiło się głośno. Jakiś czas temu poinformował on o swoim bankructwie. „Michał, o czym wielokrotnie informowały media, od dłuższego czasu zmagał się z problemami finansowymi. Niestety, często w medialnych doniesieniach nie wspomniano, że pojawienie się tych trudności nie było wynikiem celowego działania artysty” – czytamy w oświadczeniu na Facebooku.
W ostatnim czasie wokalista był gościem w programie „Skandaliści”. Mówił tam między innymi o pomocy, jakiej udziela w akcjach charytatywnych. „Spłacam dług, bo ktoś mi też kiedyś pomógł. Biorąc udział w akcjach charytatywnych, próbujemy się rozgrzeszyć z różnych rzeczy, poczuć się lepiej” – powiedział.
Największe kontrowersje Michał Wiśniewski wywołał słowami na temat swojego alkoholizmu. „Ja nie jestem standardowym Polakiem, który, tak, swojego czasu trochę pił… Zero narko… Można mi wiele rzeczy zarzucić, ale zero. Powiedziałem dyplomatycznie. Gdzieś tam była jakaś próba, ale absolutnie nie sprawiało mi to przyjemności – mówił.
Na stwierdzenie prowadzącej program Agnieszki Gozdyry, że lubi wódkę, nie zaprzeczył. „Uwielbiam wódkę, dlatego mam zaszyty tyłek. Pokazać ci?” – zażartował.
Czytaj także: Kuba Wojewódzki chwali się nowym samochodem. Tym razem wybierze się na… Dakar? [FOTO]