– Ja podejrzewam, że KOD został utworzony przez tajne służby, głównie Wywiad Wojskowy, dawne WSI – mówił gość Marcina Roli w programie „W cztery oczy” Stanisław Michalkiewicz. – Celem jednak nie jest żadna obrona demokracji, ale wysadzenie rządu, co jest działaniem dywersyjnym – dodał.
Zdaniem publicysty „Najwyższego CZASU”, intencje KOD-u nie są czyste. Organizacja ta ma zamiar doprowadzić do zewnętrznej interwencji w Polsce. – Działania te są prowadzone nawet kosztem możliwej zewnętrznej interwencji w Polsce, a nawet bardzo możliwe, że militarnej też. W tej chwili widać, że realizowany jest scenariusz, który ma stworzyć przesłanki, dające możliwość użycia przewidzianej w traktacie lizbońskim, „klauzuli solidarności” o tzw. bratniej pomocy – mówił współzałożyciel Unii Polityki Realnej.
– Drugim celem Komitety Obrony Demokracji, jest właśnie złożenie takiego zaproszenia do Polski – twierdzi Michalkiewicz. – Najpierw musi jednak doprowadzić do rozruchów na skale krajową, do aktów przemocy i niszczenia mienia. Kiedy rząd zareaguje, a będzie musiał zareagować, zostanie przez KOD oskarżony o terroryzm państwowy, co da pretekst do interwencji zewnętrznej w Polsce – zauważa.
Czytaj także: Powstańcy na profilowe!