Dramatyczne wieści dotarły do nas z Włoch. W jednym z tamtejszych hoteli zmarł były siatkarz oraz trener Skry Bełchatów Miguel Angel Falasca.
„Miguel Angel Falasca, trener zespołu Saugella Monza, miał zawał serca w pokoju hotelowym. Były siatkarz nie żyje!” – podały hiszpańskie oraz włoskie media.
Tragiczną informację przekazał mediom były kolega z parkietu oraz przyjaciel Falaski, Jose Luis Molto. Zdradził on, że Miguel Angel Falasca uczestniczył we Włoszech w uroczystościach weselnych drugiego trenera zespołu Saugella Monza (Falasca był jego pierwszym szkoleniowcem).
Miguel Angel Falasca nie żyje
W piątek wieczorem Falasca poczuł się bardzo źle. Do hotelu natychmiast wezwano służby medyczne. Niestety, lekarzom nie udało się uratować byłego zawodowego siatkarza. Stwierdzono zgon w wyniku ataku serca.
„Żona Falaski, Esther Custodio, wyjechała już do domu, by w tym trudnym okresie być razem z dziećmi pary” – podaje serwis sportowefakty.pl.
„Nasze myśli i uczucia są z rodziną hiszpańskiej siatkówki i bliskimi Miguela Angela Falaski. Był częścią najlepszego pokolenia w historii hiszpańskiej siatkówki. Niech spoczywa w pokoju” – powiedział Alejandro Blanco, szef hiszpańskiego Komitetu Olimpijskiego.
Głos ws. nagłej śmierci Falaski zabrali też przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Siatkowej. „Szok i niedowierzanie… Miguel, dziękujemy za wszystko, co zrobiłeś dla siatkówki. Rodzinie i bliskim składamy wyrazy głębokiego współczucia. Spoczywaj w pokoju!” – napisano na Twitterze.
„Śmierć ludzi, których przez lata się podziwiało, zatrzymuje czas. Tworząc w głowie film, w którym ten, który odszedł, ponownie odgrywa główną rolę. Falasca na rozegraniu w Skrze był sporym wydarzeniem. Niedługo później okazało się, że to był początek dłuższej historii w Polsce” – napisał Maciej Piasecki, korespondent TVP Sport.
„Przesympatyczny, uśmiechnięty. Lekko spowolnione ruchy na boisku sprawiały, że z wielką przyjemnością patrzyło się na jego grę. Przykład prawdziwego sportowca na boisku i poza nim…. i ten charakterystyczny tembr głosu. Miguel Angel Falasca. Niech spoczywa w pokoju…” – dodał Jerzy Mielewski z telewizji Polsat Sport.
Miguel Falasca to były hiszpański siatkarz. W swojej karierze występował w hiszpańskich, włoskich oraz belgijskich klubach. Przez wiele lat związany był z polską Skrą Bełchatów. Najpierw jako zawodnik, w latach 2008-2012, a następnie jako trener – w latach 2013-2016.