W pierwszej połowie 2017 r. branża leasingowa sfinansowała inwestycje o wartości blisko 32 mld zł. W porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego oznacza to wzrost na poziomie prawie 12%. Z usług leasingodawców korzystają głównie mikroprzedsiębiorstwa i małe firmy.
Według Związku Polskiego Leasingu w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku największy udział w rynku miały pojazdy lekkie (44,3%). Na drugim miejscu znalazły się środki transportu ciężkiego (27,3%). Zaraz za nimi – maszyny i inne urządzenia (26,7%). Niewielki był natomiast wkład nieruchomości (1,2%).
Jakie są przewidywania na resztę roku? „Oczekujemy, że w całym 2017 r. branża leasingowa sfinansuje aktywa o wartości przeszło 67 mld zł, czyli dynamika rynku wyniesie 15%. Oznaczałoby to, że 2017 r. byłby piątym rokiem z rzędu z dwucyfrową dynamiką rozwoju rynku” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Marcin Nieplowicz, główny ekonomista Europejskiego Funduszu Leasingowego.
Czytaj także: Łódź - polskie Detroit
W obecnym roku motorem rozwoju rynku leasingu są przede wszystkim maszyny. Wynika to głównie z dwóch czynników. Po pierwsze – z uruchomienia nowej unijnej perspektywy finansowej. Po drugie – z tego, co dzieje się w polskiej gospodarce: w odpowiedzi na szybki wzrost eksportu rośnie produkcja przemysłowa i firmy potrzebują nowych maszyn. Dominujący udział w rynku na razie zachowają jednak pojazdy lekkie. Dynamika rozwoju tego segmentu w całym roku powinna wynieść ponad 17%.
źródło: infowire.pl
Fot. pixabay.com
