Milo Mazurkiewicz, transpłciowa działaczka Grupy Stonewall wspierającej osoby LGBT, popełniła samobójstwo. Przed śmiercią wolontariuszka opublikowała na Facebooku wpis.
Informacja o śmierci Milo Mazurkiewicz pojawiła się 17 maja na fanpage Grupy Stonewall. Wolontariuszka zmarła 6 maja po tym, jak skoczyła z mostu Łazienkowskiego w Warszawie. Jej ciało wyłowiono ponad tydzień później. Organizacja wspierająca osoby LGBT przekazała, że Mazurkiewicz była osobą transpłciową.
Milo Mazurkiewicz: „Chcę zakończyć swoje życie tu i teraz”
Działaczka LGBT kilka dni przed śmiercią zamieściła na Facebooku wymowny wpis.
„Mam dość tego, że jestem traktowana jak gówno. Mam dość ludzi (psychologów, lekarzy, terapeutów) mówiących mi, że nie mogę być tym, kim jestem, bo wyglądam w nieodpowiedni sposób. Traktujących mnie, jakbym to wszystko wymyśliła i potrzebowała papierów, aby to udowodnić” – napisała Milo Mazurkiewicz.
„Mam dość tego wszystkiego. Czasem to daje mi więcej siły do walki. Czasem sprawia, że chcę zakończyć swoje życie tu i teraz. Czasami sprawia, że po prostu chce mi się płakać” – dodała.
W dniu swojej śmierci Milo Mazurkiewicz napisała na Facebooku tylko krótkie „I’m Sorry”. Post opublikowała o godz. 14:51, na krótko przed jej skokiem z Mostu Łazienkowskiego.
Grupa Stonewall zauważyła, że wspomniany post „oddaje to, jak codziennie czuje się wiele osób transpłciowych w Polsce i na świecie”.
„Napiszemy tylko jedno – nigdy, przenigdy nie jesteście sami ze swoimi problemami. Zawsze jest ktoś, kto może Wam pomóc. Znajdźcie lokalną organizację LGBT+ i zapytajcie o psychologa znającego się na rzeczy. Wiele organizacji ma w swojej ofercie darmowe konsultacje psychologiczne. Skorzystajcie z nich” – podsumowano.
Czytaj także: Papież Franciszek reaguje na film „Tylko nie mów nikomu”
Źródło: natemat.pl, Facebook.com