Israel Katz, minister spraw zagranicznych Izraela, nie przeprosi Polaków. Polityk zabrał głos na temat swojej skandalicznej wypowiedzi na antenie telewizji Reshet 13.
Kilka dni temu Israel Katz, szef izraelskiego MSZ, wywołał prawdziwy skandal. Polityk na antenie telewizji i24NEWS stwierdził bowiem, że Polacy „wyssali antysemityzm z mlekiem matki”.
Słowa, które wypowiedział Katz doprowadziły do skandalu dyplomatycznego. W efekcie doszło bowiem do odwołania szczytu Grupy Wyszehradzkiej, który miał odbyć się w Izraelu. Polska delegacja, po decyzji premiera Mateusza Morawieckiego, nie pojechała do Jerozolimy. Na miejscu odbyły się zaś rozmowy dwustronne z udziałem przedstawicieli Węgier, Czech, Słowacji oraz Izraela.
Czytaj także: Izraelski dyplomata o skandalicznej wypowiedzi Israela Katza
Wydawało się, że po kilku dniach Israel Katz ochłonie i przeprosi za swoje słowa. A jeżeli nie dojdzie do tego wniosku sam, to przynajmniej ktoś zasugeruje mu, że warto wystosować jakiekolwiek oświadczenie w tej sprawie. Niestety, wygląda na to, że Polacy nie doczekają się przeprosin. Szef izraelskiego MSZ oznajmił bowiem, że ze swoich słów się nie wycofa.
Katz gościł w czwartek w telewizji Reshet 13. Podczas rozmowy z dziennikarzami oświadczył, że nie żałuje swoich słów i nie zamierza przepraszać Polaków. Co więcej, w tej samej wypowiedzi dodał, że wielu naszych rodaków współpracowało z nazistami podczas II Wojny Światowej.
Israel Katz krytykowany przez swojego rodaka
Słowa, które wypowiedział Israel Katz oburzyły byłego izraelskiego dyplomatę, Aviego Paznera. Polityk, który pełnił funkcję rzecznika byłego premiera Izraela, Icchaka Szamira, skrytykował szefa izraelskiego MSZ.
„Chcieliśmy zaprosić cztery głowy państw, włącznie z premierem Polski, a teraz te wysiłki zostały zniweczone przez uwagi Israela Katza, który pełnił obowiązki ministra spraw zagranicznych zaledwie od dwóch godzin. To jego wielka pomyłka, której nie da się teraz naprawić. Mamy teraz kryzys w relacjach z Polską; zajmie dużo czasu i pracy, zanim to naprawimy. Jednocześnie straciliśmy szansę na ważny szczyt czterech europejskich państw ” – powiedział.
Pazner dodał też, że Israel Katz jest nowy na swoim stanowisku, więc tym bardziej powinien ważyć słowa. „Kiedy jesteś ministrem transportu, możesz mówić co chcesz. Jeśli jesteś ministrem spraw zagranicznych, musisz ważyć słowa” – powiedział były rzecznik premiera Izraela.
Czytaj także: Izraelski dyplomata o skandalicznej wypowiedzi Israela Katza