Dziennikarze „Super Expressu” twierdzą, że jeden z ministrów rządu Mateusza Morawieckiego przechodzi testy na obecność koronawirusa. W ostatnim czasie minister odbył spotkanie z osobą, u której później potwierdzono zarażenie.
„Mogę potwierdzić, że jeden z pracowników Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych poddał się badaniu na obecność koronawirusa i wynik testu jest pozytywny. Przekazaliśmy inspekcji sanitarnej listę osób, z którymi ten zarażony pracownik się kontaktował. Czekamy na dalsze instrukcje.” – mówi Onetowi rzeczniczka Lasów. Jak się okazuje na liście znajduje się również minister środowiska.
„Super Express” informuje, że wszystkie osoby, które miały związek z pechowym pracownikiem Lasów przechodzą obecnie testy na obecność koronawirusa. Również minister środowiska, Michał Woś poddał się badaniu. Na razie nie ma jeszcze wyników, więc nie wiadomo, czy w przypadku członka Rady Ministrów doszło do zarażenia groźnym koronawirusem z Wuhan.
„SE” przypomina, że zagrożeni ze strony koronawirusa z Wuhan byli niedawno dwaj wiceministrowie aktywów państwowych: Janusz Kowalski i Tomasz Szczególniak. Byli uczestnikami konferencji, na której pojawił się też pracownik Konfederacji Lewiatan – jak się później okazało z infekcją koronawirusową. U obu mężczyzn z resortu kierowanego przez Jacka Sasina wynik testu na obecność wirusa był jednak negatywny.
Łącznie w naszym kraju mamy już więc 156 przypadków koronawirusa. Niestety, trzy osoby nie żyją. W sobotę zmarł trzeci pacjent, który przebywał w szpitalu w Lublinie.
Czytaj także: Koronawirus. Są nowe potwierdzone przypadki w Polsce!
Źr. se.pl