Polska w 100 proc. wykonuje prawo europejskie oraz postanowienia Trybunału Sprawiedliwości UE ws. Puszczy Białowieskiej – podkreślił we wtorek minister środowiska Jan Szyszko komentując decyzję Trybunału, który nakazał wstrzymanie wycinki i zagroził karami finansowymi za złamanie tego zakazu.
Szyszko zwrócił uwagę, że poniedziałkowa decyzja Trybunału nie oznacza automatycznego nałożenia kar na Polskę, za prowadzone do tej pory działania w Puszczy Białowieskiej.
„To, co się w tej chwili pojawia w środkach społecznego przekazu jest chyba troszeczkę nieadekwatne do tego, co jest napisane w postanowieniu (…). Myślę, że na pewno jedna rzecz jest pewna (…) nie ma tej zasady, że karze się kogoś z góry za niepopełniony czyn” – powiedział minister we wtorek rano w radiu Wnet.
Czytaj także: Resort Środowiska wysłał odpowiedź ws. Puszczy Białowieskiej. \"Działamy zgodnie z prawem\
Szef resortu środowiska zapewnił, że „do tej pory Polska zawsze wykonuje wszytko to, co jest zgodne z prawem UE”.
„Respektujemy prawo UE odnośnie Natury 2000, odnośnie dyrektywy ptasiej i habitatowej (siedliskowej – PAP) i również wykonujemy w 100 proc. zalecenia Trybunału” – podkreślił.
Według ministra, Trybunał w poniedziałkowej decyzji „stara się jak gdyby doprecyzować swoje myśli i na tym polega pewien spór”. „Prawdopodobnie jest napisane, że zabrania się wycinania drzew na terenie Puszczy Białowieskiej z wyjątkiem spraw związanych z bezpieczeństwem publicznym, tam gdzie poruszają się ludzie, tam gdzie jest rzeczywiście niebezpieczeństwo. Gdyby tego nie zapisano, to wtedy gdyby przewróciło się drzewo (…) odpowiedzialność ponosiłaby KE” – dodał.
Chodzi o lipcową decyzję TSUE, w której zakazano Polsce prowadzenia wycinki na obszarach chronionych w puszczy z wyjątkiem sytuacji związanych z bezpieczeństwem publicznym. O doprecyzowanie kwestii „bezpieczeństwa publicznego” wnioskowała KE jak i Polska.
Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł w poniedziałek, że oprócz sytuacji wyjątkowej i bezwzględnie koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa publicznego Polska musi natychmiast zaprzestać wycinki w Puszczy Białowieskiej. Za złamanie tego zakazu grozi 100 tys. euro kary dziennie.
Trybunał stwierdził, że należy uwzględnić wniosek Komisji Europejskiej o zastosowanie środków tymczasowych, czyli potwierdzić nakaz natychmiastowego wstrzymania wycinki w Puszczy do czasu rozstrzygnięcia sprawy. Z wnioskiem takim wyszła KE.
„Trybunał nakazał Polsce, aby powiadomiła Komisję, najpóźniej w ciągu 15 dni od doręczenia niniejszego postanowienia, o wszelkich środkach, jakie przyjęła w celu jego pełnego poszanowania, wskazując z uzasadnieniem te z rozpatrywanych działań aktywnej gospodarki leśnej, które zamierza ona kontynuować ze względu na ich konieczność dla zapewnienia bezpieczeństwa publicznego” – podkreślono w komunikacie Trybunału.
Gdyby Komisja uznała, że Polska nie przestrzega w pełni tego rozstrzygnięcia, będzie mogła zażądać nowego postępowania. Jeśli wówczas Trybunał potwierdzi, że wycinka jest kontynuowana, nakaże Polsce zapłatę na rzecz Komisji kary pieniężnej w wysokości co najmniej 100 tys. euro dziennie.