Nie milkną echa afery ze szczepieniami VIP-ów na WUM. W poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski zaproponował, aby osoby te „odpracowały” swoje szczepionki w ramach wolontariatu. Szef resortu zdrowia pochwalił się, że otrzymał już pierwszą odpowiedź.
Na początku stycznia media zaczęły ujawniać aferę dotyczącą szczepień VIP-ów na terenie Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Okazało się, ze grupa artystów, biznesmenów i innych wpływowych osób zaszczepiła się przeciw COVID-19 w ramach grupy „zero”.
Największe kontrowersje wzbudzał fakt, że osoby te zostały zaszczepione, podczas gdy wielu lekarzy WUM nadal czekało na swoją kolej. „Zabraliście dla mnie szczepionkę. I tego wam nie zapomnę” – napisała jedna z lekarek.
Minister Niedzielski proponuje odpracowanie szczepionki
Kilka dni temu informowaliśmy również o podobnych przypadkach wśród samorządowców. Wiadomo jednak, że wciąż nie poznaliśmy pełnej listy nazwisk osób zaszczepionych poza kolejnością na WUM oraz w innych placówkach.
W poniedziałek w sprawie szczepień VIP-ów wypowiedział się minister Adam Niedzielski. – Myślę, że osoby te również powinny poczuć dobrze pojętą odpowiedzialność, która zdefiniowana jest w sferze odwagi cywilnej. Mamy możliwość dopuszczenia do szczepień osób, które są wolontariuszami w szpitalach – powiedział.
Zdaniem ministra Niedzielskiego zaszczepieni mogliby odpracować swój dług wobec społeczeństwa. – Myślę, że pewnym odpracowaniem niesłusznie przyjętego przywileju bycia zaszczepionym w pierwszej kolejności byłaby praca w charakterze wolontariusza w przychodniach bądź miejscach, w których można pomóc walczyć z Covidem, bo teraz będziecie państwo już na zachorowania odporni – dodał.
-Odwołuję się od państwa sumienia, odwagi cywilnej, by dać przykład innym i na zasadzie wolontariatu pokazać, że to szczepienie było wykonywane w dobrej wierze – dodał.
Szef resortu zdrowia otrzymał pierwszą odpowiedź: Odbieram to jako akt odwagi cywilnej
Szybko okazało się, że propozycja ministra Niedzielskiego spotkała się z pozytywnym odbiorem. Szef resortu zdrowia zdradził bowiem, że pół godziny po zakończeniu briefingu dotarła do niego pierwsza deklaracja o odbyciu wolontariatu przez jednego z zaszczepionych. – Odbieram to jako akt odwagi cywilnej i odpowiedzialności, będący próbą naprawienia sytuacji – przyznał Niedzielski.
Pół godziny po briefingu dotarła do mnie pierwsza deklaracja odbycia wolontariatu przez jedną z osób zaszczepionych poza kolejnością. Odbieram to jako akt odwagi cywilnej i odpowiedzialności, będący próbą naprawienia sytuacji. https://t.co/gQNtTJsDkI
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) January 11, 2021