Minister zdrowia Adam Niedzielski w rozmowie z „Super Expressem” zabrał głos w sprawie dalszych kroków w walce z pandemią. Odniósł się również do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia, które, podobnie jak Wielkanoc, spędzimy prawdopodobnie tylko z najbliższymi.
W ostatnim okresie mogliśmy zaobserwować pewnego rodzaju stabilizację zakażeń koronawirusem. I chociaż wzrost został zahamowany to trudno mówić w tym momencie o jakimkolwiek zwycięstwie nad pandemią. Minister zdrowia Adam Niedzielski jasno zaznaczył, że wprowadzenie narodowej kwarantanny wciąż jest możliwe.
Zdaniem Adama Niedzielskiego, wakacje i przykład czeski jasno pokazały, czym może skończyć się zbyt wczesne luzowanie obostrzeń. Z tego powodu wiele wskazuje na to, że święta Bożego Narodzenia spędzimy tylko w najbliższym gronie. „Nawet jeśli liczba zachorowań na COVID-19 wkrótce się zmniejszy, zniesienie obostrzeń byłoby przedwczesne. Niestety te święta Bożego Narodzenia będą przypominały tegoroczną Wielkanoc, którą świętowaliśmy w gronie najbliższych” – powiedział.
Minister zdrowia jasno zaznaczył, że nie byłoby prawdą mówienie, iż nie ma już ryzyka lockdownu. Wciąż realne jest wprowadzenie etapu narodowej kwarantanny. „Liczba dziennych zachorowań stabilizuje się, ale wciąż mamy w granicach 20 tysięcy i powyżej nowych zakażeń. W większości oznacza to 20 tysięcy przypadków chorych dziennie. W szpitalach wciąż przebywają chorzy, którzy zakazili się w październiku, a naszą rolą jest zadbanie o wydolność naszych placówek ochrony zdrowia” – mówił.
Czytaj także: Zniesienie zakazu handlu w niedziele coraz bliżej. Wiceminister: Są dwa warianty
Źr.: Super Express