Sławomir Neumann skomentował wyrzucenie z Nowoczesnej Piotra Misiło. Decyzja zapadła w piątek po głosowaniu SMS-owym wśród członków ugrupowania. Szef klubu PO nie kryje dezaprobaty dla tego typu działań.
Po tym jak Piotr Misiło otwarcie domagał się konsekwencji wobec Adama Szłapki i Moniki Rosy za klęskę na Śląsku i uzyskanie większości przez PiS, polityk popadł w konflikt z kierownictwem Nowoczesnej. Początkowo Katarzyna Lubnauer zawiesiła posła w prawach członka partii i zapowiadała oddanie go pod osąd partyjnego Sądu Koleżeńskiego. Sytuacja jednak szybko się zmieniła. Dzisiaj sam zainteresowany poinformował na konferencji prasowej, że został z ugrupowania wyrzucony przez zarząd po głosowaniu
Misiło wyrzucony po głosowaniu sms-ami. Ostry komentarz polityka PO
Sławomir Neumann został zapytany, czy poseł i niedawny kandydat na szefa Nowoczesnej Piotr Misiło zasłużył na wyrzucenie z parti.
Czytaj także: Misiło wyrzucony z Nowoczesnej. \"Głosowanie SMS-owe\
– „Nie chciałbym komentować wewnętrznych reguł w Nowoczesnej. Dla mnie dziwnym, niespotykanym zachowaniem jest wyrzucanie (z partii) przez SMS-y. Zachęcałbym, żeby emocje w Nowoczesnej opadły, żeby koleżanki i koledzy porozmawiali ze sobą spokojnie i nie reagowali tak gwałtowanie” – powiedział Neumann.
Jak dodał, rozumie, że Nowoczesna przeżywa trudne chwile, ale należy skupić się na wyborach, a nie na wewnętrznych konfliktach.
„Zachęcam do większego spokoju, żebyśmy razem mogli usiąść i porozmawiać, bo łączenie przez podział nigdy nie wychodziło” – powiedział szef klubu PO.
Źródło: tvp.info, wMeritum.pl