Przez cały czas nie jest znana przyszłość Mameda Khalidova w MMA. Czy teraz podejmie rękawicę, którą rzucił mu Tomasz Narkun? Mistrz KSW wagi półciężkiej chętnie zmierzyłby się z zawodnikiem pochodzenia czeczeńskiego.
Zarówno Mamed Khalidov jak i Tomasz Narkun po raz ostatni zmierzyli się w klatce podczas KSW 39: Colosseum, które w maju odbyło się na Stadionie Narodowym. Khalidov wygrał również z Borysem Mańkowskim, a Narkun z Marcinem Wójcikiem.
Walka na Stadionie Narodowym zakończyła kontrakt Khalidova i KSW. Od tego czasu przyszłość zawodnika nie jest znana. Federacja z pewnością chętnie przedłużyłaby z nim kontrakt, ale nie jest też tajemnicą, że jest nim zainteresowana rodzima federacja ACB. Z kolei Tomasz Narkun zmierzy się podczas KSW 42, które odbędzie się w Łodzi.
Czytaj także: Wyniki KSW 39 Colosseum. Wszystkie walki w jednym miejscu! [WIDEO]
Wygląda jednak na to, że Narkun chętnie zmierzyłby się właśnie z Mamedem Khalidovem. O swoich planach poinformował na Facebooku. „W studiu podczas sobotniej gali KSW 41 Mateusz Borek pytał mnie o możliwe walki z różnymi przeciwnikami. Jestem sportowcem z krwi i kości, więc zawsze w swojej karierze stawiałem ponad wszystko na sportowe wyzwania, a pojedynek z tak wielką legendą KSW jak Mamed Khalidov jest największym z nich” – napisał. „Mamed Khalidov jeżeli jesteś gotowy, mogę zejść nawet niżej niż 93 kilogramy” – dodał.
Okazuje się, że apel spotkał się już z odpowiedzią Khalidova. „Ciekawa propozycja Mistrza KSW w wadze 93 kg. Co wy na to?” – napisał.