Po koszmarnej porażce z Kolumbią i wcześniejszej z Senegalem, polskiej reprezentacji pozostał już tylko jeden mecz „o honor” z Japonią, a następnie gracze wrócą do Polski. Choć dla nich to już koniec Mundialu, to i tak mogą liczyć na pokaźną sumę od FIFA.
Po fatalnej grze w dwóch pierwszych meczach fazy grupowej Mistrzostw Świata, polska reprezentacja żegna się z turniejem. Nie oznacza to jednak, że nie zarobią sporych pieniędzy. FIFA zapewniła dla każdej drużyny występującej na Mundialu gwarantowaną sumę 8 mln dolarów. Kwota rośnie wraz z uzyskiwaniem wyższych miejsc, ale naszej reprezentacji to nie dotyczy.
Oznacza to więc, że polska federacja, pomimo koszmarnych porażek piłkarzy, otrzyma do podziału 8 mln dolarów. Sami zawodnicy wynegocjowali wcześniej dla siebie 40 proc. z premii jaką wywalczą na turnieju. Ostatecznie podzielą więc między sobą 3,2 mln dolarów.
W sumie FIFA ustaliła, że dla wszystkich reprezentacji zostanie przeznaczony na premie budżet w kwocie 400 mln dolarów. Za awans do 1/8 finału przewidziano premię 12 mln dolarów, a za 1/4 finału – 16 mln dolarów. Drużyna, która zajmie 4 miejsce otrzyma 22 mln, za 3 miejsce – 24 mln, za drugie – 28, a zwycięzca Mistrzostw Świata dostanie do podziału 38 mln dolarów.
Czytaj także: Mundial 2018: Ciekawostki i mało znane fakty na temat turnieju w Rosji
Źródło: businessinsider.com.pl
Fot.: Twitter/Łączy nas piłka