Marian Kowalski, lider inicjatywy Narodowcy RP, przybył na pl. Litewski w Lublinie, gdzie odbywała się manifestacja Komitetu Obrony Demokracji. Były kandydat na prezydenta w ostrych słowach wyjaśnił co sądzi o tego typu demonstracjach.
Kowalski przyznał, że chciał wygłosić swoje przemówienie z ustawionej nieopodal sceny, jednak nie otrzymał na to pozwolenia. Wszedł więc miedzy zgromadzone osoby i w ostrych, żołnierskich słowach przedstawił swoje stanowisko ws. protestów KOD-u, którego sympatycy twierdzą, że bronią wolności słowa.
Pamiętajcie jak wyglądał Marsz Niepodległości jak oni rządzili! ZOMO, bezpieka, nasi koledzy siedzieli po trzy miesiące w aresztach wydobywczych. Za ich rządów leciały cegły, gaz, pały… Tylko zmienił się prezydent, już Marsz Niepodległości przeszedł spokojnie, a wcale nie widziałem tam żadnych policjantów.
– mówił Kowalski.
Latają do Brukseli skarżyć się, donoszą na Was! Na Was donoszą! Oni powiedzą jutro, że byli atakowani przez polskich faszystów, te świnie, które wysługiwały się zawsze obcym. Kradli pieniądze unijne na autostrady! Ilu przedsiębiorców puścili z torbami?
– pytał były wiceprezes Ruchu Narodowego.
WIDEO
źródło, fot: Facebook