Opublikowane dzisiaj przez TVP Info nieznane wcześniej nagrania z restauracji „Sowa i Przyjaciele” wywołały prawdziwą burzę. Pojawia się już wiele komentarzy w tej sprawie. Słowa wypowiadane na nagraniach przez ks. Sowę w ostrych słowach skomentował inny duchowny – ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Stacja telewizyjna TVP Info ujawniła kolejne nagrania zarejestrowane w restauracji „Sowa&Przyjaciele”, w której spotykali się prominentni politycy PO zamieszani w tzw. „aferę podsłuchową” ujawnioną w 2014 roku przez tygodnik „Wprost”. Na nagraniach zarejestrowanych 07.02.2014 i wyemitowanych na antenie TVP Info możemy usłyszeć ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, wiceministra skarbu Rafała Banasia, rzecznika rządu Pawła Grasia, szefa Biura Ochrony Rządu gen. Mariana Janickiego, biznesmena Jerzego Mazgaja i księdza Kazimierza Sowy. Więcej o sprawie pisaliśmy TUTAJ.
To właśnie wypowiedź ks. Sowy wzbudza jak dotąd najwięcej kontrowersji. Na nagraniach słychać jak duchowny w rozmowie z Jerzym Mazgajem oświadcza, że… trzeba zniszczyć środowisko „Gazety Polskiej”. W innych fragmentach rozmów ks. Sowy słychać, że duchowny jest bardzo dobrze poinformowany o roszadach w zarządach największych spółek skarbu państwa. Wiedział, że Aleksander Grad znajdzie się w zarządzie spółki Tauron Polska Energia.
Nagrania stały się przedmiotem komentarzy. Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który już wcześniej krytykował ks. Sowę napisał w mediach społecznościowych, że za jego działania odpowiedzialny jest również jego przełożony.
Za skandaliczne zachowanie i wypowiedzi ks. Kazimierza Sowy odpowiedzialny jest także, a może przede wszystkim, arcybiskup, któremu on podlegał, a który to wszystko tolerował. Milczenie wobec zła jest bowiem jego wspieraniem. – napisał ks. Isakowicz-Zaleski.
Źródło: wmeritum.pl; Facebook.com/Isakowicz-Zaleski
Fot.: Wikimedia/Grycuk; Facebook.com/Sowa