Nowa szefowa unijnej dyplomacji, Federica Mogherini, określiła zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych nad Ukrainą mianem „nieszczęśliwego wypadku”. Informację podała stacja radiowa RMF FM.
Wspomniane słowa Mogherini wypowiedziała w trakcie swojego spotkania z europarlamentarzystami. Wypowiedź włoskiej polityk, postrzeganej w Europie jako zwolenniczka Władimira Putina, wywołała falę oburzenia.
Niefortunne stwierdzenie szefowej unijnej dyplomacji natychmiast wytknął europoseł PSL Andrzej Grzyb. Włoszka tłumaczyła się problemami językowymi, jednak znaczna część polskich polityków pracujących w Brukseli zgodnie twierdzi, że wypowiadając się w ten sposób wcale nie przekonała ich, iż nie jest tubą Kremla.
Czytaj także: Mogherini do Putina: \"Musi natychmiast wycofać wojska ze wschodniej Ukrainy\
Poseł Grzyb wyraził również zaniepokojenie z powodu braku jasnej deklaracji w kwestii sankcji, które miały zostać w najbliższym czasie nałożone na Rosję. Wtóruje mu Anna Fotyga zdaniem której w wystąpieniu Federici Mogherini zabrakło przede wszystkim określenia agresora w ukraińsko-rosyjskim konflikcie.
źródło: RMF FM
Fot. Wikimedia/The Official CTBTO Photostream