Monika Hojnisz zajęła szóste miejsce w silnie obsadzonych zawodach otwarcia sezonu w Sjusjoen. Na trasie biegu ze startu wspólnego nieźle poradziły sobie również pozostałe Polki.
Nasze zawodniczki były aktywne od samego początku biegu. Po pierwszym strzelaniu w czołowej grupie znalazły się bowiem Magdalena Gwizdoń i Weronika Nowakowska. Ta druga objęła nawet na chwilę prowadzenie. Niestety na drugim strzelaniu obie spudłowały i chwilowo znalazły się poza pierwszą dwudziestką. Do głosu doszła wtedy Monika Hojnisz, która karną rundę pokonywała po pierwszym strzelaniu. Drugie bezbłędne strzelanie wywindowało ją na dziesiąte miejsce, w okolicach którego plasowała się również po trzecim strzelaniu (zaliczyła wówczas jedno pudło). Ostatnia próba strzelecka w wykonaniu Hojnisz była rewelacyjna, co pozwoliło jej przesunąć się na szóstą lokatę.
Krystyna Guzik, Weronika Nowakowska i Magdalena Gwizdoń solidarnie zaliczyły po trzy karne rundy i sklasyfikowane zostały na odpowiednio 15., 16. i 21. miejscu. W czołowej trzydziestce znalazła się jeszcze Kamila Żuk, która z czterema pudłami finiszowała na 27. miejscu. Najsłabiej zaprezentowała się tym razem Kinga Mitoraj, na której wyniku zaważył głównie fakt, że podczas trzeciego strzelania ani razu nie trafiła w tarczę. Z łącznie ośmioma karnymi rundami zajęła 58. miejsce.
Czytaj także: Monika Hojnisz liderką prestiżowego biathlonowego rankingu!
Wygrała Marte Olsbu (Norwegia) przed Anais Bescond (Francja) i Synnoeve Solemdal (Norwegia).