Wielkimi krokami zbliża się organizowany przez koncert pod hasłem „Artyści przeciw nienawiści”. Piosenkarka wezwała polskie gwiazdy do udziału w inicjatywie zainspirowanej wydarzeniami w Gdańsku. Nie wszystkim jednak spodobała się ta aktywność. Wśród jej krytyków znalazła się aktorka Monika Jarosińska.
Śmierć Pawła Adamowicza wstrząsnęła Polską. Prezydent Gdańska został ugodzony nożem na scenie podczas 27. Finału WOŚP. Z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala, gdzie zmarł. W odpowiedzi na wszechobecny hejt Doda postanowiła zorganizować koncert “Artyści przeciw nienawiści”. Niektórzy jednak zarzucają jej hipokryzję, przypominając zachowania z przeszłości. Wśród krytyków Dody znalazła się m.in. Edyta Górniak i Agnieszka Chylińska. Teraz do tego grona dołączyła aktorka Monika Jarosińska.
Monika Jarosińska krytykuje Dodę
Aktorka podchodzi sceptycznie do organizowanego przez Dodę koncertu. Samą inicjatywę uważa za słuszną, jest jednak zdania, że Doda zaprzecza idei wyrażanej przez to wydarzenie.
Czytaj także: Doda organizuje koncert \"Artyści przeciw nienawiści\". Znamy listę gwiazd, które wystąpią na scenie
Jarosińska podkreśla, że wciąż nie otrzymała przeprosin za pobicie, jakiego 8 lat temu dopuściła się wobec niej Doda. Co więcej, mąż wokalistki chciał pozwać Jarosińską do sądu za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji.
W internecie pojawiły się sugestie, że Doda chce za pomocą koncertu wypromować samą siebie.
“Wcale bym się nie zdziwiła. Z drugiej strony nie można jej odbierać jakichś dobrych intencji, bo nie można być takim stronniczym potworem, natomiast przepraszam, ale naprawdę nie wierzę, że ludzie się aż tak zmieniają” – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle aktorka.
– Uważam, że sama inicjatywa jest świetnym pomysłem, natomiast osoba, która to organizuje, jest absolutnie zaprzeczeniem tej całej idei – dodaje Monika Jarosińska.
Źródło: kobieta.wp.pl, wMeritum.pl