Krytycy Nowoczesnej mogli przypuszczać, że wraz ze zmianą na stanowisku przewodniczącego tej partii, fala wpadek i zabawnych przejęzyczeń przejdzie do przeszłości. Jednak nic z tego. Tym razem w roli głównej wystąpiła posłanka tej partii Monika Rosa. Podczas wywiadu zaliczyła zabawne przejęzyczenie, który błyskawicznie stało się hitem sieci.
Do tej pory Internauci uważali za niekwestionowanego króla wpadek Ryszarda Petru. Inni politycy jednak również starali się nie zostawać w tyle. Do historii przeszło zeszłoroczne przejęzyczenie Joanny Scheuring-Wielgus, która podczas Czarnego Protestu krzyczała ze sceny: Stop dyktaturze kobiet!.
Choć dawno już nie byliśmy świadkami jakichś spektakularnych wpadek ze strony polityków Nowoczesnej, to jednak o tej zabawnej stronie ugrupowania postanowiła przypomnieć posłanka Monika Rosa. Podczas wywiadu w internetowym programie „Rzecz o Polityce” Rosa komentowała prace nad projektem zakazującym aborcji z powodów eugenicznych.
Poniedziałkowa komisja, która pozytywnie zaopiniowała zaostrzenie ustawy aborcyjnej, a w zasadzie antyaborcyjnej miała uwłaczający przebieg. Mówiono do nas per „dziewczynki”, mówiono o naszych powinnościach macierzyńskich. To pokazuje jak PiS myśli o kobietach: mają rodzić dzieci niezależnie od tego czy dziecko będzie zdrowe czy nie, i nie mają nic do powiedzenia. – mówiła.
W pewnym momencie posłanka powiedziała jednak coś, co szybko stało się prawdziwym hitem sieci. PiS chce nam udowodnić, że jesteśmy idiotkami… a nimi jesteśmy… – stwierdziła.
Ja tylko to tutaj zostawię???
Pani Poseł Monika Rosa team .Nowoczesna
– Po raz kolejny PiS chce nam chyba udowodnić, że jesteśmy idiotkami, a NIMI JESTEŚMY ??????????
Źródło https://t.co/xsyTopZ1nY pic.twitter.com/pKOCSJfKid— PikuśPOL ?? ? (@pikus_pol) 22 marca 2018
Źródło: se.pl; Twitter
Fot.: YouTube/Rzeczpospolita TV