Premier Mateusz Morawiecki otwarcie skrytykował budowę Nord Stream 2. – Wzywamy przede wszystkim Niemcy, żeby zrezygnowały z tego projektu, żeby przestały wpływać na faktyczną destabilizację w tej części Europy – zaapelował po spotkaniu z premierem Słowenii Janezem Janszą.
Temat niemiecko-rosyjskiego gazociągu został poruszony na konferencji prasowej podczas czwartkowej wizyty szefa słoweńskiego rządu w Polsce. Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się zwaszcza do Niemiec, podkreślając, że inicjatywa destabilizuje nasz region Europy.
– Pojawiają się głosy z Niemiec, że nie ma różnicy między molekułą gazu płynącą przez Nord Stream 1 czy 2 w przyszłości, oby nie, a molekułą gazu płynącą przez Ukrainę czy Białoruś, Polskę, Turcję. Jest ogromna różnica – wyjaśnił szef rządu.
??@PremierRP @MorawieckiM: Z całą mocą podkreślamy – Nord Stream 2 jest Niemiecko-Rosyjskim projektem, który destabilizuje Europę i zmniejsza jej bezpieczeństwo.#wieszwięcej pic.twitter.com/xbvkYpFWjd
— tvp.info ?? (@tvp_info) April 22, 2021
– Może nie ma różnicy w składzie chemicznym, ale jest różnica polityczna, społeczna, dla bezpieczeństwa Europy. My to z całą mocą podkreślamy. Nord Stream 2 jest niemiecko-rosyjskim projektem, który destabilizuje Europę, zmniejsza bezpieczeństwo Europy – dodał.
Premier Morawiecki zwrócił się do naszych sąsiadów z apelem o wstrzymanie inwestycji. – Wzywamy przede wszystkim Niemcy, żeby zrezygnowały z tego projektu, żeby przestały wpływać na faktyczną destabilizację w tej części Europy – ogłosił.