W nocy z niedzieli na poniedziałek Mateusz Morawiecki opublikował alarmujący wpis na swoim profilu na Twitterze. Szef polskiego rządu zwrócił uwagę na niepokojące ruchy Rosji, które powinny stanowić „czerwony alert dla Europy”.
Premier Morawiecki w ostatnich dniach odbył szereg spotkań z przywódcami Litwy, Łotwy i Estonii. Głównym tematem był sprowokowany prze Białoruś kryzys migracyjny na granicy Unii Europejskiej. Dużo mówiono również o coraz bardziej agresywnych działaniach Rosji.
Czytaj także: Łukaszenka grozi wojną! Mówi o „dzikich” polskich politykach. „To będzie katastrofa”
„Europa stoi w obliczu nowych zagrożeń. Kryzys migracyjny, cyberataki i manipulowanie cenami gazu to tylko przykłady wojny hybrydowej rozpoczętej przez Mińsk i Moskwę. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia są na linii frontu tego ataku. Pozostajemy zjednoczeni i solidarni. To jedyna droga dla Europy” – napisał Morawiecki w języku angielskim.
„Jesteśmy świadkami próby zmiany obecnego porządku w dziedzinie bezpieczeństwa. Rosyjska koncentracja militarna przy granicy Ukrainy i szantażowanie Mołdawii gazem to czerwony alert dla Europy” – podkreślił Morawiecki. „Wciąż jest jeszcze czas na uniknięcie katastrofy. Dziękuję premierom Litwy, Łotwy i Estonii za jedność” – dodał polski premier.
Czytaj także: Ukraina o możliwym ataku Rosji: „Udzielimy adekwatnej odpowiedzi agresorowi”
Źr. twitter; polsatnews.pl