Premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej odniósł się do wydarzeń z Białegostoku. Organizowany tam Marsz Równości spotkał się z bardzo silną kontrdemonstracją. Doszło do zamieszek. Premier potępił „zachowania chuligańskie”.
Morawiecki pytany o zamieszki w Białymstoku, potępił incydenty mające tam miejsce. „W Polsce jest miejsce dla każdego, ale nie ma miejsc na chuligańskie zachowanie, barbarzyńskie traktowanie drugiego człowieka.” – mówił. „Potępiamy to, co się stało w Białymstoku. Jest to niedopuszczalne, naganne zachowanie.” – dodał.
Czytaj także: Boris Johnson zostanie nowym premierem Wielkiej Brytanii
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„W kodzie genetycznym Prawa i Sprawiedliwości jest zapis o zapewnieniu bezpieczeństwa Polakom.” – mówił Morawiecki powołując się przy tym na działania Lecha Kaczyńskiego.
Morawiecki: „Będziemy dbać o bezpieczeństwo”
„Pamiętamy po latach 90., jak one wyglądały, kto zabrał się z ogromną energią, wytrwałością za zapewnienie bezpieczeństwa Polakom. Był to prezydent Lech Kaczyński i to jest w jądrze, sercu programu każdego programu politycznego, społecznego PiS, który można potem przeczytać przez kolejne lata i tak samo dzisiaj potępiamy, raz jeszcze chcę to podkreślić.” – tłumaczył Morawiecki.
Premier zaznaczył, że każdy ma prawo demonstrować. „Policja ochrania każdego i prowadzi działania, by wyłapać wszystkich agresorów. Z całą stanowczością podkreślam, że będziemy dbać o bezpieczeństwo Polaków.” – podkreślił Morawiecki.
Czytaj także: Indianie Awa na nagraniu. Nigdy nie mieli kontaktu ze światem
„Rekordowa liczba Polaków – 98 proc. – powiedziała w sondażu CBOS, że czuje się bezpiecznie w swojej okolicy. Chcę, aby tak pozostało, a nawet aby to było 100 proc.” – dodał szef rządu.
Źr. wp.pl; dorzeczy.pl