Wczoraj w jednej w Warszawie miało miejsce wstrząsające morderstwo w szkole. Jeden z uczniów brutalnie zamordował swojego kolego przy użyciu noża. W rozmowie z TVP Info, inny uczeń opowiedział o sprawcy zabójstwa.
Przypomnijmy, do ogromnej tragedii doszło wczoraj w warszawskiej Szkole Podstawowej numer 195. Uczeń zabił nożem kolegę. Morderstwo w szkole miało miejsce w piątek około godziny dziesiątej rano. Pomimo reanimacji, lekarzom nie udało się uratować życia ofiary.
Czytaj także: Uczeń zabił nożem kolegę. Jest reakcja Ziobry i Trzaskowskiego
Morderstwo w szkole wstrząsnęło nie tylko stolicą, ale całą Polską. Dziennikarze TVP Info porozmawiali z Krystianem, innym uczniem, który również uczęszcza do tej szkoły. Chłopiec przyznał, że zabójca od dawna sprawiał poważne problemy wychowawcze.
„Emil niedawno się pokłócił z Kubą, ale przyszedł teraz do szkoły. Zaczęli się podobno przepychać. Wbiegli do sali od fizyki i tam go trafił kilka razy nożem.” – tak morderstwo w szkole opisuje Krystian w rozmowie z TVP Info.
Chłopiec przekonuje, że gdyby dyrekcja zareagowała odpowiednio, to zbrodnia nie miałaby miejsca. „Zawsze był agresywny. Szkoła już dawno powinna go wywalić, ale dawali mu jeszcze szansę. Gdyby go wywalili, to by się to nie stało.” – powiedział.
Czytaj także: Wolsztyn: Dwóch chłopców wypadło z okna. Jeden nie żyje
Co gorsza, zdaniem Krystiana, nastolatek odpowiedzialny za morderstwo w szkole miał działać pod wpływem narkotyków. „Emil był naćpany, zażył kilka pigułek.” – powiedział. Powodem potwornej zbrodni miały być pożyczone pieniądze w kwocie 2 tys. zł.
Źr. tvp.info