Dramat, który rozegrał się we wsi Mrowiny, wstrząsnął całą Polską. Mord na 10-letniej Kristinie zmroził krew w żyłach wielu naszym rodakom. Prokuratura w Świdnicy poinformowała o postawieniu drugiego zarzutu 22-letniemu Jakubowi A. Zabójca dziewczynki miał szukać wspólnika do popełnienia zbrodni.
Tragedia, która rozegrała się we wsi Mrowiny, wstrząsnęła całą Polską. Dziewczynkę o imieniu Kristina widziano w czwartek po 13, kiedy wracała ze szkoły. Od domu dzielił ją odcinek ok. 200 metrów. Kiedy 10-latka nie wróciła na obiad, zaniepokojona matka wezwała policję. Rozpoczęły się poszukiwania, w których brały udział nie tylko służby, ale i mieszkańcy wioski.
Ciało dziecka odkryto około godz. 17:45, na terenie leśnym koło Imbramowic (ok. 6 kilometrów od Mrowin). 16 czerwca zatrzymano 22-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie morderstwa. Przewieziono go najpierw na Komendę Policji we Wrocławiu, a następnie do Prokuratury Okręgowej w Świdnicy, która prowadzi śledztwo w sprawie. Tam mężczyzna początkowo nie przyznawał się do winy, jednak po kilku godzinach zmienił zdanie i przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Mrowiny. Kolejny zarzut dla Jakuba A.
Jak informowała prokuratura w Świdnicy, podejrzany o zamordowanie 10-letniej Kristiny mężczyzna usłyszał dwa zarzuty – dokonania zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i podżegania innej osoby do udziału w zabójstwie.
Świdnicka prokuratura twierdzi, że 22-latek, który najprawdopodobniej zamordował 10-latkę z Mrowin, miał szukać wspólnika. O nowym zarzucie postawionym Jakubowi A. poinformował prok. Mariusz Pindera.
– Nie ma w tej chwili żadnych zarzutów stawianych, żeby działał wspólnie w porozumieniu z kimkolwiek innym. Twierdzi, że zrobił to sam – mówi prok. Pindera. Dodał też, że osoba, którą 22-latek miał namawiać do udziału w morderstwie dziecka, zgłosiła się sama do prokuratury jeszcze w sobotę. Jakub A. nie chciał jednak wyjawić, kto to był.
Prok. Pindera podkreślił także, że 22-latek przyznał się do podżegania do zbrodni. Potwierdził tę informację, która wskazywała na jego rolę. Śledczy przekazał, że zarzut dotyczący podżegania obejmuje okres od maja tego roku. – Nie ma innych osób objętych zarzutami w tej sprawie – powiedział śledczy.
Źródło: dorzeczy.pl, tvp.info, wMeritum.pl