Okrutna zbrodnia w miejscowości Mrowiny na 10-letniej dziewczynce wstrząsnęła Polską. Jak wynika z najnowszych ustaleń portalu TVP Info, morderstwo najprawdopodobniej nie miało jednak podłoża seksualnego. Sprawca miał upozorować miejsce zbrodni tak, aby śledczy poszukiwali pedofila.
Zwłoki 10-letniej Kristiny z miejscowości Mrowiny (woj. dolnośląskie) świadkowie odnaleźli 13 czerwca w lesie, kilka kilometrów od jej domu. Pierwsze informacje wskazywały, że zbrodnia miała podłoże seksualne, a sprawcą jest najprawdopodobniej pedofil.
Czytaj także: Mrowiny: Policja ujawnia nagranie z zatrzymania podejrzanego ws. zabójstwa 10-latki
Czytaj także: Mrowiny. Ziobro o zabójstwie 10-latki: \"Kara dożywocia\
Policjanci zatrzymali 22-letniego podejrzanego, który w toku śledztwa przyznał się do zarzucanego mu czynu. Jednak jak informuje portal TVP Info, powołując się na „źródła zbliżone do sprawy”, gwałtu na dziecku nie było.
Mrowiny. Upozorował miejsce zbrodni?
„Mężczyzna upozorował miejsce zbrodni i dokonanie samego zabójstwa, by wyglądało, jakby miał go dokonać pedofil. Faktycznie dziewczynka nie została zgwałcona.” – twierdzi informator, cytowany przez TVP Info.
Co więcej, ustalenia wskazują, że 22-letni podejrzany w rzeczywistości był zakochany w matce dziewczynki z miejscowości Mrowiny. Do zbrodni pchnęła go zazdrość o to, że kobieta więcej czasu poświęca 10-letniej Kristinie, niż jemu. Dziecko doskonale znało tego mężczyznę.
Chciał zmylić trop
Informator portalu podkreśla, że sprawca zabił, ale nie zgwałcił dziewczynki. Miejsce zbrodni w miejscowości Mrowiny sprawca następnie upozorował tak, aby wyglądało to na czyn dokonany przez pedofila. To miało zmylić śledczych i odsunąć od niego podejrzenia.
Czytaj także: Zabójstwo 10-latki. Rozgniewany tłum pod Prokuraturą Okręgową w Świdnicy
Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Czyn ten jest zagrożony karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności. Ostatecznie mężczyzna przyznał się do winy. Decyzja ws. aresztu i ewentualnej wizji lokalnej zapadnie jeszcze w poniedziałek.
Źr. wmeritum.pl; tvp.info