Reprezentacja Polski pokonała ekipę Francji 3:2 w ostatnim meczu drugiej fazy grupowej. Nasi reprezentacji już wcześniej mieli zapewniony awans, gdyż Argentyna sensacyjnie pokonała USA 3:2, eliminując Amerykanów z walki o najwyższe trofea. Mimo wygranej to Trójkolorowi zajęli pierwsze miejsce w grupie E.
Pierwsze piłki starcia były bardzo wyrównane (8:7). Szybko jednak do głosu przeszli gospodarze, którzy uzyskali kilkupunktową przewagę (13:9). Nasi rywale nie potrafili w jakikolwiek sposób wrócić do gry (18:14). Polacy nie zamierzali przeciągać bez sensu partii, szybko doprowadzając ją do końca (25:18).
Podrażnieni Francuzi ostrzej zaczęli drugiego seta, dzięki czemu to oni sprowadzili ekipy na pierwszą przerwę techniczną (6:8). Biało-czerwoni w pewnym momencie jakby się zacięli, przez co po chwili ich strata wynosiła już 5 oczek (9:14). Naszym siatkarzom udało się jeszcze złapać kontakt (17:18), lecz dostali zadyszki, co w punkt wyłapali przeciwnicy, odskakując nam i wygrywając 21:25.
Czytaj także: Memoriał HJW: Polacy pokonali Rosję
Start trzeciego seta był mocno szarpany, ale to nasza reprezentacja zeszła na przerwę techniczną z prowadzeniem (8:6). Niestety Francuzi bardzo szybko się otrząsnęli i w bardzo krótkim czasie uzyskali przewagę (11:14). Trójkolorowi grali bardzo pewnie, dzięki czemu ich zaliczka nie topniała (15:18). Podopieczni Stephana Antigi nie dali jednak za wygraną, niwelując stratę (18:18), by po chwili objąć prowadzenie 22:19. Les Blues jeszcze spróbowali zaatakować, jednak na szczęście nie dogonili oni gospodarzy (25:23).
Start czwartej odsłony wołał o pomstę do nieba. Nasi siatkarze byli bardzo zaspani, co skrzętnie wykorzystali rywale (1:6). Po chwili sytuacja zrobiła się jeszcze bardziej dramatyczna (3:10). Wynik lekko uległ zmianie, gdy Le Roux najpierw pomylił się w ataku, a następnie nie skończył akcji, dzięki czemu mieliśmy kontrę skończoną przez Mikę (7:11). Francuzi konsekwentnie utrzymywali przewagę (11:16). Orły nie miały jakichkolwiek argumentów do zniwelowania straty (13:20). Mimo lekkiego rozprężenia goście wyrównali wynik spotkania, zapewniając sobie pierwsze miejsce w grupie E (22:25).
Tie-breaka lepiej rozpoczęli Polacy (5:3). Francuzi szybko jednak wrócili na dobre tory (6:8). Co gorsza nie potrafiliśmy wyrównać stanu seta (8:10). Na szczęście w końcu doprowadziliśmy do remisu (12:12). Dzięki dwóm wspaniałym blokom to Polacy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść (15:12).
Polska – Francja 3:2 (25:18, 21:25, 25:23, 22:25, 15:12)
Polska: Drzyzga, Wlazły, Kłos, Nowakowski, Mika, Kubiak, Zatorski (libero) oraz Konarski, Zagumny, Buszek
Francja: Toniutti, Rouzier, Le Goff, Le Roux, Tillie, NGapeth, Grebennikov (libero) oraz Marechal, Jaumel, Sidibe, Tuia, Lafitte
Tabela
L.p. | Reprezentacja | Mecze | Zwycięstwa | Porażki | Sety | Punkty |
1. | Francja | 7 | 5 | 2 | 19:11 | 17 |
2. | Polska | 7 | 6 | 1 | 19:8 | 16 |
3. | Iran | 7 | 5 | 2 | 18:11 | 15 |
4. | USA | 7 | 4 | 3 | 17:12 | 14 |
5. | Serbia | 7 | 3 | 4 | 12:14 | 9 |
6. | Argentyna | 7 | 3 | 4 | 11:15 | 8 |
7. | Włochy | 7 | 2 | 5 | 10:18 | 5 |
8. | Australia | 7 | 0 | 7 | 4:21 | 0 |
Awans do następnej rundy uzyskały trzy najlepsze zespoły.
Źródło: inf. własna
Fot. wikimedia/Grzegorz Jereczek
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: