Polska reprezentacja przegrała z Niemcami 26:29 (13:17) w pierwszym meczu obu drużyn podczas Mistrzostw Świata, które odbywają się w Katarze.
Początek spotkania w Dausze miał bardzo wyrównany przebieg (3:3), obie drużyny praktycznie nie myliły się w ofensywie, a co za tym idzie spotkanie było atrakcyjne. W piątej minucie Niemcy pierwszy raz objęli prowadzenie (3:4), ale Karol Bielecki szybko mu odpowiedział rzutem z dystansu. W 10. minucie nasi szczypiorniści pozwolili odskoczyć naszym zachodnim sąsiadom na dwa gole, na co przerwą zareagował trener Biegler. Na półmetku pierwszej części strata Polaków o Niemców nie ulegała zmianie (7:9). Chwilę później Wiencek został wyrzucony z parkietu na dwie minuty, co przyczyniło się do doprowadzenia do remisu (9:9). Po wykluczeniu Marcina Jurkiewicza biało-czerwoni znów tracili do reprezentacji Niemiec dwa gole (11:13). Do przerwy Niemcy wysoko, bo aż 13 do 17 prowadzili z naszymi zawodnikami.
Polacy świetnie rozpoczęli drugą część gry. W kilka minut gry w przewadze odrobili dwa gole i doprowadzili do stanu 15:17. W dalszych chwilach niestety wszystko wracało do statusu quo. Nasi rywale osiągnęli 3-4 bramkową przewagę i potrafili postawić twardą obronę. Przed bardzo ciężką sytuacją stanęli podopieczni Michaela Bieglera w 7. minucie, kiedy musieli grać ze stratą liczebną aż dwóch zawodników. Wówczas świetną formę zaprezentował polski bramkarz Piotr Wyszomirski. Postawa golkipera miała wyraźny wpływ na kolegów z pola, którzy doprowadzili do kontaktowego wyniku (18:19). W 12. minucie Piotr Chrapkowski doprowadził do upragnionego przez biało-czerwonych remisu po 20. Od tego momentu nastąpił przestój w grze Polaków. Rywale zdobyli trzy gole z rzędu i trzeba było szybko odrabiać straty, gdyż do końca zostało rywalizacji tylko 12 minut. Na sześć minut przed końcem tego emocjonującego spotkania Bartosz Jurecki doprowadził do remisu 25:25. Niestety historia znów się powtórzyła. Polacy zanotowali trzy gole straty z rzędu na kilka minut przed końcową syreną i w związku z tym nasi szczypiorniści mieli bardzo ciężką sytuację. W samej końcówce karę otrzymało dwóch naszych graczy i to był przysłowiowy „gwóźdź do trumny” dla Polaków. Ostatecznie mecz pierwszy mecz Polaków zakończył się wynikiem 26:29 dla trzykrotnych Mistrzów Świata.
Czytaj także: MŚ w piłce ręcznej: Polacy po bardzo ciężkim meczu pokonali Rosjan! Awans jest blisko
Polska – Niemcy 26:29 (13:17)
Polska: Szmal, Wyszomirski – Lijewski, Krajewski, Orzechowski, Bielecki, Rojewski, Wiśniewski, B. Jurecki, M. Jurecki, Grabarczyk, Jurkiewicz, Syprzak, Daszek, Szyba, Chrapkowski.
Niemcy: Heinevetter, Lichtlein – Kneer, Gensheimer, Sellin, Wiencek, Pekeler, Groetzki, Weinhold, Strobel, Schmidt, Kraus, Müller, Schöngarth, Böhm, Drux.
Pozostałe wyniki:
Dania – Argentyna 24:24 (13:8)
Dania: Landin – Lauge Schmidt 3, R. Toft Hansen 1, Eggert 5/1, M. Hansen 2, M. Christiansen 1, Svan Hansen 1, Molgaard 1, Sondergaard 2, Spellerberg 1, Noddesbo 1, Mortensen 3, Lindberg 1, Damgaard 2.
Argentyna: Schulz, Garcia – F. Fernandez 2/1, Carou 2, S. Simonet 5/2, Pizarro 8/1, D. Simonet 3, P. Simonet, Vidal 2, Vieyra 1, Querin 1, Cangiani, Portela, P. Portela, A. Portela.
Rosja – Arabia Saudyjska 27:17 (17:9)
Rosja: Bogdanov, Levshin – Dereven 4, Zhitnikov 4, Chipurin 3, Evdokimov 3, Shishkarev 3, Gorbok 2, Igropulo 2, Kudinov 2, Atman 1, Aslanyan 1, Dibirov 1, Skopintsev 1, Kovalev, Pyshkin.
Arabia Saudyjska: Alnassfan – Alabbas 4, Alhannabi 4, Alobaidi 3, Mojtaba Alsalem 2, Mahdi Alsalem 2, Alsaffar 1, Alabdulali 1, Aljanabi, Alzaer, Alhulaili, Alhammad, Aljohani, Hazazi, Alabas.
Tabela grupy D:
L.p. | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
1. | Rosja | 1 | 1 | 0 | 0 | 27:17 | 2 |
2. | Niemcy | 1 | 1 | 0 | 0 | 29:26 | 2 |
3. | Dania | 1 | 0 | 1 | 0 | 24:24 | 1 |
4. | Argentyna | 1 | 0 | 1 | 0 | 24:24 | 1 |
5. | Polska | 1 | 0 | 0 | 1 | 26:29 | 0 |
6. | Arabia Saudyjska | 1 | 0 | 0 | 1 | 17:27 | 0 |